Bezzałogowce nową bronią Polaków
W ciągu dwóch tygodni do Afganistanu dotrze zestaw BSR, czyli dwa samoloty bezzałogowe oraz dwie stacje do obsługi maszyn.
2010-10-09, 06:50
Posłuchaj
Izraelska strona, która 25 września miała dostarczyć BSR-y, ma opóźnienie. Dostawca zapłaci przewidziane umową kary i na razie bezzałogowce będą w Afganistanie na koszt izraelskiej firmy - powiedział dziennikarzom wiceminister obrony, Marcin Idzik.
Minister podkreślił, że izraelskie bezzałogowce znacznie poprawią bezpieczeństwo polskich żołnierzy w Afganistanie. Dzięki "zobrazowaniu", czyli możliwości obserwacji z wysokości terenu, rebeliantom będzie dużo trudniej przygotowywać zasadzki na nasz kontyngent. System może śledzić wybrany obiekt, na przykład ciężarówkę w trakcie jej przemieszczania się. Dzięki temu trudniej też podłożyć duży ładunek wybuchowy, ponieważ zajmuje to sporo czasu, a samoloty mogą to wyśledzić.
Samoloty bezzałogowe, które pojawią się w Afganistanie wejdą do obecnie wykorzystywanego przez kontyngent sprzętu "śledzącego". Teraz żołnierze prowadzą obserwację przy pomocy balonów, miniorbiterów oraz zakupionych przez Amerykanów małych bezzałogowców Scaneagle.
W sumie za dwa zestawy izraelskich BSR-ów, czyli cztery samoloty i cztery stacje obsługujące MON zapłaci 76 milionów złotych. Zakup został przeprowadzony w ramach tak zwanego pakietu afgańskiego. Chodzi o kupienie sprzętu, który ma znacznie poprawić bezpieczeństwo żołnierzy na tej misji.
rk
REKLAMA