"Większość polityków partii opozycyjnych nie popiera skrajnych postulatów". Dr Bartłomiej Biskup o Strajku Kobiet
- Strajk Kobiet to wiele postulatów, niektóre z nich są popierane przez część społeczeństwa, niektóre zaś nie. To przemieszanie nie wpływa korzystnie na ten ruch i wzbudza trochę konsternację polityków, którzy nie wiedzą za bardzo czy Strajk Kobiet popierać - mówił w Polskim Radiu 24 dr Bartłomiej Biskup, politolog (Uniwersytet Warszawski).
2021-02-01, 13:45
Trwają protesty po publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 22 października 2020 roku, w którym orzekł on o niekonstytucyjności przepisu dopuszczającego aborcję w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu. Podczas protestu demonstranci wtargnęli m.in. do siedziby Trybunału w Warszawie.
Powiązany Artykuł
"Element walki o władzę". Ks. prof. Dariusz Oko o Strajku Kobiet
"Platforma Obywatelska ma kłopot ze Strajkiem Kobiet"
Dr Bartłomiej Biskup zauważył, że w protestach Strajku Kobiet podnoszone są bardzo różne postulaty. - Jedna warstwa to zachowanie uczestników Strajku Kobiet i to czy powinni popierać je politycy, druga to warstwa programowa, postulaty, zarówno dotyczące aborcji, jak i funkcjonowania kraju czy rządu - stwierdził.
- Platforma Obywatelska ma ze Strajkiem Kobiet kłopot, ta partia nie odnosi się do postulatów aborcyjnych tak jednoznacznie, jak lewica. Zarzut organizatorek protestów jest też taki, że sama PO przez lata też w tej sprawie niewiele zrobiła, nie chciała burzyć tzw. kompromisu aborcyjnego - przypominał gość audycji.
"Opozycja jest tu w pewnym sensie zakładnikiem tych ruchów"
Politolog zaznaczył, że w przestrzeni publicznej dominują skrajne narracje, skrajnie lewicowa dopuszczającą aborcję do określonego tygodnia życia dziecka w łonie matki oraz skrajnych środowisk, które w żadnym wypadku nie zgadzają się na aborcję. - Tymczasem opinia publiczna, jak wiemy z badań, jest pośrodku tych stanowisk (…). Opozycja, której jednym z celów jest przejęcie władzy, nie wie, czy przełączyć się do takiego ruchu, który walczy z władzą, ale jest jednocześnie skrajny - zauważył.
REKLAMA
- Opozycja jest tu w pewnym sensie zakładnikiem tych ruchów, chce je wykorzystać, po to, by pokazać siebie jako coś lepszego, ale jednocześnie większość polityków partii opozycyjnych jednak nie popiera tych skrajnych postulatów Strajku Kobiet - komentował.
Dr Bartłomiej Biskup przypominał, że postulaty bardzo skrajne nie znajdują posłuchu u większości wyborców. - Dzisiaj mamy specyficzne czasy, pandemia wyostrza postawy polityczne, sprawia, że wyborców o poglądach skrajnych mamy więcej (...), ale nigdy nie jest ich na tyle dużo, by byli tą dominującą warstwą, i mogli przejąć władzę - stwierdził.
- "Prymat emocji nad rozumem". Dr Tymoteusz Zych o Strajku Kobiet
- "Nieprawdą jest, że w Polsce w ogóle zabroniono aborcji". Skurkiewicz o publikacji wyroku TK
Więcej w zapisie audycji
REKLAMA
***
Audycja: Północ - Południe
Prowadzący: Ryszard Gromadzki
Gość: dr Bartłomiej Biskup
Data emisji: 1.02.2021
REKLAMA
Godzina emisji: 12.37
PR24/ka
REKLAMA