Niewinny spędził 18 lat w więzieniu. Sąd przyznał Tomaszowi Komendzie 12 mln zł zadośćuczynienia
Sąd Okręgowy w Opolu zdecydował o przyznaniu Tomaszowi Komendzie, który spędził 18 lat w więzieniu za zbrodnię, której nie popełnił, 12 mln zł zadośćuczynienia oraz 811 tys. 533 zł odszkodowania.
2021-02-08, 14:00
Sąd, przyjmując wysokość odszkodowania i zadośćuczynienia, uwzględnił m.in. 42 wyroki, jakie w polskich sądach okręgowych zapadły w podobnych sprawach. Poniedziałkowy wyrok nie jest prawomocny. Uzasadnienie sąd wygłosi z wyłączeniem jawności.
Sprawa Tomasza Komendy dotyczy odszkodowania i zadośćuczynienia za niesłuszny wyrok, na mocy którego spędził 18 lat w więzieniu. Za pobyt w więzieniu i związane z tym szykany żądał od Skarbu Państwa blisko 19 mln zł tytułem odszkodowania i zadośćuczynienia. Ze względu na drastyczne szczegóły związane z jego pobytem w więzieniu, proces prowadzony był z całkowitym wyłączeniem jawności.
Komenda był skazany za zamordowanie 31 grudnia 1996 r. 15-letniej dziewczyny. 15-latka bawiła się na dyskotece w Miłoszycach pod Wrocławiem, kilkanaście godzin później znaleziono ją martwą - zmarła wskutek wyziębienia organizmu i odniesionych ran.
Przesłuchanie biegłych
Sąd decyzję o zadośćuczynieniu i odszkodowaniu miał wydać w grudniu, ale konieczne było uzupełnienie opinii jednego biegłego.
REKLAMA
Obrońca Tomasza Komendy Zbigniew Ćwiąkalski powiedział, że sąd ponownie przesłuchał biegłych psychiatrów. Pojawiły się bowiem wątpliwości i różnice między opinią psychologa i psychiatrów.
Powiązany Artykuł
Tomasz Komenda walczy o odszkodowanie. Proces został odroczony do lutego
- Powodem były drobne różnice między opinią psychologiczną i psychiatryczną. Oczywiście, psychologia to nauka społeczna, a medycyna to medycyna. Dla nas ma istotne znaczenie, by biegli jeszcze raz się wypowiedzieli co do tego, czy zdecydowanie podtrzymują swoje opinie. (...) Będą wystąpienia końcowe i wyrok, jeżeli sąd uzna, że sprawa dojrzała do wydania wyroku. Jeżeli nie, to sąd zwyczajowo ma dwa tygodnie na wydanie wyroku i poda termin publikacji. My w każdym razie nie będziemy zgłaszać innych wniosków dowodowych - zapowiadał Ćwiąkalski.
Posłuchaj
Nieporównywalna sprawa
Zdaniem mecenasa, kilkadziesiąt wyroków dotyczących różnego rodzaju odszkodowania, jakie ściągnął opolski sąd, nie mogą być porównywane ze sprawą jego klienta.
- Problem polega na tym, że te wyroki są zupełnie nieporównywalne. Jedynym wyrokiem, który mógłby być ewentualnie porównywalny, to ten, w którym pokrzywdzony za rok niesłusznego pobytu w więzieniu otrzymał milion złotych. Poza tym proszę pamiętać, że jeżeli ktoś przebywa w więzieniu rok, a ktoś osiemnaście lat to te dolegliwości, wpływ na jego psychikę i stan zdrowia, to jest to czas zupełnie nieporównywalny. Osiemnaście lat to okres, w którym człowiek może się całkowicie zmienić i to trwale. Ta trauma może być nieodwracalna - powiedział mecenas.
Tomasz Komenda nie pojawił się w sądzie. Jak tłumaczył Ćwiąkalski, jego klient źle znosi przesłuchania na salach sądowych. Ma jednak przyjść na wygłoszenie mów końcowych oraz ogłoszenie wyroku.
Niewinny
Dla Tomasza Komendy ten wyrok to wyraz sprawiedliwości po latach niewinnych cierpień. Jak mówił w grudniu po odroczeniu terminu, liczył, że zapadnie już wtedy. Mężczyzna domaga się miliona złotych za każdy rok niesłusznie spędzony w więzieniu oraz odszkodowania za czas, w którym nie mógł pracować.
REKLAMA
***
Tomasz Komenda został zatrzymany w 2000 roku i cztery lata później skazany na 25 lat więzienia za gwałt i morderstwo, którego miał dokonać na przełomie 1996 i 97 roku w Miłoszycach. Opuścił więzienie po 18 latach. Sąd Najwyższy uniewinnił go w maju 2018 roku. Było to skutkiem pracy dwóch prokuratorów, którzy po latach ponownie przeanalizowali dowody. Wynikło z nich, że Komenda nie miał ze zbrodnią nic wspólnego.
- Zbrodnia w Miłoszycach. Sąd Apelacyjny uchylił areszt wobec skazanego
- Jest wyrok ws. gwałtu i zabójstwa w Miłoszycach. Za tę zbrodnię w więzieniu siedział Tomasz Komenda
Ponowne dochodzenie w sprawie zabójstwa Małgosi z Miłoszyc doprowadziło do nieprawomocnego skazania we wrześniu ubiegłego roku na 25 lat więzienia dwóch mężczyzn: Ireneusza M. i Norberta B.
pkr,fc
REKLAMA
REKLAMA