Macierewicz o katastrofie: ukrywa się fakty

Antonii Macierewicz, gość programu III Polskiego Radia, powiedział, że nie ma wątpliwości, iż z silnika TU-154 „coś” wyciekało.

2010-10-12, 10:38

Macierewicz o katastrofie: ukrywa się fakty
Antoni Macierewicz. Foto: fot. Jakub Szymczuk

Posłuchaj

Rozmowa z Antonim Macierewiczem
+
Dodaj do playlisty

- Czy to był wyciek paliwa czy wody – tego nie wiem. Wyciek był z silnika, z tyłu samolotu. Osoby, które o tym mówiły, próbowały to początkowo ukryć , ale potem przyznawały, że wyciek miał miejsce  – powiedział Antonii Macierewicz.

Poseł PiS przyznał, że „wstrząsnął” go wywiad Bronisława Komorowskiego, w którym powiedział, że w sprawie katastrofy smoleńskiej jest prowadzone śledztwo międzynarodowe. - Rozumiem, że prezydent uznał komisję pani Anodiny (MAK – przyp. red.) za międzynarodową. To jak powiedzieć, że konstytucja stalinowska była demokratyczną – dodał Macierewicz. - To pokazuje  jak prezydent interpretuje śledztwo i katastrofę – przyznał.

Zdaniem posła wywiad  prezydenta Komorowskiego korespondował z wyemitowanym w niedzielę rosyjskim filmem „Syndrom Katyński” dotyczącym katastrofy w Smoleńsku.

Przejęte skrzynki

Macierewicz powiedział, że w nocy z 10 na 11 kwietnia, podpisano zgodę polskich prokuratorów na oddanie czarnych skrzynek do MAK’u. – Myślę, że prokurator generalny Andrzej Seremet, który kilka dni potem powiedział, że czarne skrzynki zostaną opublikowane, został okłamany przez swoich współpracowników, bo nie wierzę, że okładał opinię publiczną – przyznał Macierewicz.

Niekompletny wrak

Macierewicz wyjaśnił, że nie cały wrak leży na płycie lotniska w Smoleńsku. Przypomniał, że gen.  Krzysztof Parulski powiedział, że kokpit na początku sierpnia został poddany testom DNA. Dlatego też po dzień dzisiejszy nie – jego zdaniem – nie mamy protokołów sekcji zwłok, ponieważ chcą zwrócić wszystko razem – dodał Macierewicz.

Odnosząc się do sekcji zwłok, Macierewicz dodał, że minister Kopacz wprowadziła w błąd opinię publiczną, mówiąc w kwietniu, że polscy patomorfolodzy byli przy sekcji zwłok. - Nie byli. Pytanie czy ta sekcja w ogóle się odbyła i co wykazała – pytał Macierewicz.

Zdaniem Antoniego Macierewicza, w każdym normalnym kraju, taki wypadek, ze względu na osoby podróżujące samolotem i sytuacje geopolityczną, byłby  badany z punktu widzenia możliwości zamachu. – Polscy prokuratorzy z rosyjskimi wykluczyli zamach, o czym świadczy protokół spisany w nocy z 10 na 11 kwietnia. Tylko nam w kraju mówi się, że ten wątek jest nadal badany – dodał.

rk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej