Szef KPRM: nie mieliśmy sytuacji uzasadniających wstrzymanie szczepień AstraZeneką
- Każde z państw, które zawiesiło szczepienia preparatem firmy AstraZeneca, uczyniło tak na skutek zdarzeń, które miały tam miejsce. W Polsce nie mieliśmy do czynienia z sytuacją, w której konsekwencji należałoby wstrzymać szczepienia tym preparatem - podkreślił szef KPRM Michał Dworczyk.
2021-03-15, 19:30
Powiązany Artykuł
"Konieczne są dalsze badania". Kolejne kraje zawieszają szczepienia preparatem AstraZeneki
Dworczyk pytany w TVP Info, czy rząd nie rezygnuje ze szczepień preparatem firmy AstraZeneca w obawie o zepsucie "dobrych statystyk" szczepień, odparł, że nie ma to nic wspólnego ze statystykami.
- "Realizujemy szczepienia zgodnie z rekomendacjami EMA". Rzecznik MZ o doniesieniach ws. AstraZeneki
- Będzie narada Europejskiej Agencji Leków ws. szczepionek AstraZeneki. Znamy termin
- Każde państwo podejmowało tę decyzję na skutek zdarzeń, które miały miejsce w tych konkretnych państwach. W Polsce nie mieliśmy do czynienia z taką sytuacją, w której konsekwencji należałoby zdecydować się na wstrzymanie szczepień szczepionką firmy AstraZeneca - mówił szef KPRM.
- W Polsce nie było również, jeśli mówimy o szczepionce firmy AstraZeneca, takiej sytuacji, w której w konsekwencji podania szczepionki, nastąpiłby jakiś ciężki niepożądany odczyn poszczepienny - dodał minister.
REKLAMA
Dworczyk podkreślił, że zarówno instytucje polskie, jak i europejskie nie wydały wytycznych dotyczących wstrzymania szczepień preparatem firmy AstraZeneca. - W Wielkiej Brytanii, gdzie głównie mamy do czynienia ze szczepieniami szczepionką AstraZeneca w ogóle takiego pomysłu nie ma - zauważył.
Szef KPRM zapewnił, że jeśli Europejska Agencja Leków albo Urząd Regulacji Produktów Leczniczych wydadzą zalecenia dotyczące wstrzymania szczepień preparatami firmy AstraZeneca, wówczas rząd "natychmiast" takie zalecenie wykona.
Powiązany Artykuł
"Musimy nadal być ostrożni". Kolejny kraj zawiesza szczepionkę firmy AstraZeneca
Kraje Europy zawieszają stosowanie szczepionki AstraZeneki
W poniedziałek szczepienia przeciw COVID-19 preparatem AstraZeneca zawiesiły Niemcy, Włochy, Francja i Hiszpania.
Resort zdrowia Niemiec zastosował się do zalecenia Instytutu Paula Ehrlicha, który po nowych doniesieniach o zakrzepicy żył mózgowych w związku ze szczepieniami, uznał, że konieczne są dalsze badania.
REKLAMA
Włoska Agencja Leków zdecydowała o czasowym zawieszeniu w całym kraju szczepień preparatem koncernu AstraZeneca. W komunikacie poinformowano, że decyzję tę podjęto w ramach prewencji.
Kilka krajów już wcześniej zawiesiło szczepienia tym preparatem po zgłoszeniach dotyczących skutków ubocznych - najpierw w Danii i Norwegii, gdzie w kilku przypadkach po podaniu leku wystąpiły ciężkie zakrzepy krwi.
Za ich przykładem poszły m.in. rządy Irlandii, Islandii, Holandii, Bułgarii, Tajlandii i Demokratycznej Republiki Konga.
EMA informowała w ubiegłym tygodniu, że nie ma wskazań, by szczepionka powodowała problemy związane z zakrzepami.
REKLAMA
***
pb
REKLAMA