Wandale zniszczyli prawie 40 krzyży
Nieznani wandale zniszczyli 37 krzyży ustawionych w uroczysku Kuropaty, na obrzeżach stolicy Białorusi.
2010-11-07, 15:04
W Kuropatach spoczywają ofiary masowych represji stalinowskich z lat 1937-41.
Połamane zostały drewniane krzyże stojące wokół drzew rosnących w Kuropatach. Na miejsce zdarzenia przyjechali milicjanci. Historyk Juraś Byczyszcza nie wykluczył w rozmowie z Polskim Radiem, że akt wandalizmu jest związany z datą 93. rocznicy wybuchu Rewolucji Październikowej. - Kuropaty są przykładem tego, że właśnie z powodu Rewolucji Październikowej ucierpiały całe narody, zniszczone zostały ich elity. Niszczono przede wszystkim te elity, które wierzyły w Boga - podkreśla historyk.
Juraś Byczyszcza zwrócił uwagę, że to nie pierwszy akt wandalizmu w Kuropatach. Wcześniej uszkodzono m.in. granitową ławkę ustawioną podczas pobytu w uroczysku prezydenta Stanów Zjednoczonych Billa Clintona. Pojawiały się też nieprzyzwoite napisy. Milicjanci nie złapali dotychczas żadnego z wandali. Tymczasem w Kuropatach pojawiła się tabliczka informująca, że jest to zabytek historyczno-kulturowy, a wszelkie szkody są karalne.
sm, Włodzimierz Pac - Mińsk
REKLAMA