RPO: policja działała w ramach uprawnień
Policja podczas manifestacji w Święto Niepodległości działała w ramach swoich uprawnień i obowiązków - twierdzą przedstawiciele Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
2010-11-15, 17:10
W związku z doniesieniami mediów o możliwości nadużycia siły podczas aresztowania Roberta Biedronia, byłego prezesa Kampanii Przeciw Homofobii, Rzecznik Praw Obywatelskich postanowił zbadać tę sprawę z urzędu.
Robert Biedroń oskarża funkcjonariuszy o rażące nadużycie siły i brutalność podczas działań w czasie demonstracji. Trzy dni temu złożył w tej sprawie zawiadomienie do warszawskiej prokuratury
Nie naużyto siły
Przedstawiciele Rzecznika Praw Obywatelskich monitorowali przebieg demonstracji. Obserwacja była prowadzona pod kątem ewentualnych naruszeń praw i wolności człowieka i obywatela oraz prawidłowości działań służb porządkowych.
Policja i Urząd miasta stołecznego Warszawy działały podczas Marszu Niepodległości 11 listopada w ramach swoich uprawnień i obowiązków - stwierdzili przedstawiciele RPO.
33 osoby zatrzymane
Biuro RPO przypomina, że w trakcie zgromadzeń doszło do przepychanek, czynnej napaści na policjanta oraz zakłóceń porządku publicznego. Jeden z funkcjonariuszy został ranny.
33 osoby zostały zatrzymane, z których 17 - w związku z naruszeniem nietykalności funkcjonariusza i udziałem w bójce. Tym osobom zostały przedstawione zarzuty. 11 osób zostało ukaranych mandatem. Sprawy czterech osób trafią do sądu, sprawą jednego nieletniego zajmie się sąd rodzinny.
Przebieg demonstracji zabezpieczało kilkuset funkcjonariuszy policji. Był on nagrywany przez dwa mobilne centra monitoringu, a także przez funkcjonariuszy z kamerami. Bieżące monitorowanie stanu bezpieczeństwa i porządku publicznego w trakcie imprezy prowadziło Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Urzędu m. st. Warszawy.
kk
REKLAMA