WikiLeaks: korupcja w rządzie Karzaja?

2010-11-30, 15:29

WikiLeaks: korupcja w rządzie Karzaja?
. Foto: (fot. fot. PAP/Paweł Supernak)

Wg poufnej depeszy dyplomatycznej ujawnionej przez WikiLeaks, prezydent Afganistanu Hamid Karzaj uwolnił niebezpiecznych aresztantów i ułaskawił podejrzanych o handel narkotykami.

Osoby te miały zostać zwolnione z uwagi na ich powiązania z zasłużonymi ludźmi.

Depesza, która potwierdza liczne oskarżenia o korupcję w rządzie Karzaja, mówi też o tym, że mimo powtarzanych napomnień ze strony amerykańskich przedstawicieli w Kabulu prezydent i prokurator generalny zatwierdzili uwolnienie aresztowanych.

Obaj zatwierdzili uwolnienie zatrzymanych i zezwolili na to, by niebezpieczni ludzie odeszli wolno lub włączyli się do walki bez konieczności stawania przed afgańskim sądem - napisał w sierpniu 2009 roku zastępca ambasadora USA w Afganistanie Frank Ricciardone.

Rzecznik prezydenta Karzaja Wahid Omar nie odpowiedział na razie na prośbę skomentowania zarzutów. Zaznaczył, że ujawnione dokumenty nie zaostrzą stosunków między USA a Afganistanem.

Policjanci z heroiną

W depeszy napisano, że w kwietniu roku 2009 Karzaj ułaskawił pięciu policjantów, których zatrzymano ze 124 kg heroiny. Policjantów osądzono, każdego skazano na kary więzienia od 16 do 18 lat, lecz ostatecznie zostali przez prezydenta ułaskawieni.

Zwolniono ich, ponieważ - jak pisze agencja Associated Press - byli spokrewnieni z ludźmi, którzy bohatersko walczyli w czasie wojny domowej w Afganistanie w połowie 90.

Wg depeszy, Karzaj manipulował też przy związanej z narkotykami sprawie Hadżiego Amanullaha - syna zamożnego biznesmena wspierającego prezydenta. Wg amerykańskiego dyplomaty Karzaj zlecił policji przeprowadzenie drugiego dochodzenia, które zakończyło się orzeczeniem, że podsądny został w sprawę "wrobiony".

kk

Polecane

Wróć do strony głównej