USA po Wikileaks. Clinton uspokaja świat
Szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton od czasu ujawniane przez portal Wikileaks setek tajnych depesz, kontaktuje się z dziesiątkami światowych przywódców.
2010-12-04, 05:00
Jak podkreśliła w rozmowie z dziennikarzami, ma zamiar kontynuować te zabiegi dyplomatyczne w nadchodzących tygodniach.
Sekretarz stanu USA wyjaśniła, że jeśli upublicznienie kolejnych depesz wywoła zaniepokojenie innych państw, będzie przygotowana na rozmowy z przedstawicielami rządów.
Hillary Clinton dodała, że włożyła wiele wysiłków w budowanie relacji międzynarodowych. Wyjaśniła, że wyciek depesz na stronie Wikileaks jest też tematem rozmów prezydenta Baracka Obamy ze światowymi przywódcami.
W niedzielę strona zaczęła publikację ponad 250 tysięcy tajnych amerykańskich depesz dyplomatycznych. Brytyjskie media informują, że Scotland Yard zatrzyma założyciela WikiLeaks, Juliena Assange w ciągu najbliższych dni.
Mężczyzna ma przebywać w południowo wschodniej Anglii. Jest podejrzewany przez szwedzką prokuraturę o przestępstwa seksualne, w tym gwałt. Szwedzcy śledczy wystosowali wobec niego drugi europejski nakaz aresztowania. Pierwszy został zakwestionowany przez brytyjską policję z powodu nieprawidłowości proceduralnych.
rk
REKLAMA