"Ci politycy wspierają propagandę wrogiego nam państwa". Happening MW przed biurem Klaudii Jachiry

- Od początku kryzysu migracyjnego na granicy polsko-białoruskiej obserwujemy zjawisko postawy antypaństwowej wśród bardzo wielu polskich polityków, zwłaszcza wśród polityków tak zwanej totalnej opozycji. Od początku politycy ci wspierają propagandę wrogiego nam państwa i wrogiego polityka, jakim jest Alaksandr Łukaszenka - mówi Arkadiusz Jabłoński, rzecznik prasowy Młodzieży Wszechpolskiej. 

Jako na przykłady takich antypaństwowych działań ze strony niektórych posłów opozycji, ale również części mediów, działacze stowarzyszenia wskazują m.in. na podważanie autorytetu polskich służb mundurowych oraz polskiego wizerunku na arenie międzynarodowej, w tym na forum Unii Europejskiej. Zdaniem Jabłońskiego ich zachowanie jest "bardzo dziwne". 

Powiązany Artykuł

"Najlepszą bronią wciąż pozostaje szczepionka". Premier o zagrożeniu pandemią

- Nie rozumiemy, jak interes partyjny może stać wyżej od państwowego. Obecnie interes posłów opozycji totalnej, głównie Koalicji Obywatelskiej, jest jawnie antypaństwowy. Politycy ci są zacietrzewieni w swoim antypisowskim dogmatyzmie i dlatego w imię swojego interesu partyjnego działają na szkodę państwa polskiego - mówi rzecznik MW. 

Kolejne tabliczki w przyszłym tygodniu

Zdaniem Adama Leszczyńskiego sekretarza okręgu mazowieckiego Młodzieży Wszechpolskiej tego typu działania były podejmowane znacznie wcześniej, jeszcze przed kryzysem migracyjnym. - Politycy Lewicy oskarżali o faszyzm Polaków na Białorusi, którzy chcieli upamiętniać żołnierzy walczących przeciwko komunizmowi. Teraz tak samo Lewica czy totalna opozycja wpisują się w propagandę białoruską - stwierdził Leszczyński. 

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Donald Tusk bardziej opozycji szkodzi, niż jej pomaga? Zobacz nowy sondaż

W przyszłym tygodniu podobne tabliczki zawisną przed biurami poselskimi również innych posłów Koalicji Obywatelskiej, Polski 2050 i Lewicy, a także niektórych mediów. Rzecznik Młodzieży Wszechpolskiej dopytywany o konkretne redakcje, wskazał m.in. na TVN, Gazetę Wyborczą i Onet. 

- Przedstawiciele środowisk lewicowo-liberalnych w Polsce są największymi przyjaciółmi Alaksandra Łukaszenki. Ich działalność wpisuje się w jego propagandę i działa na jego korzyść. Dość powiedzieć, że niektóre polskie media kolportowały na terenie naszego kraju informacje sfałszowane, fake newsy stworzone przez białoruskie służby. Jest to działanie na korzyść wrogiego nam państwa, jakim jest Republika Białorusi.

MF, PolskieRadio24.pl