"To przypomnienie i ostrzeżenie". Dziś Międzynarodowy Dzień Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem
- Pamięć o historii jest mocnym ostrzeżeniem, do czego może prowadzić sytuacja, w której grupy i ludzie się nie rozumieją. Nie jest takie rzadkie, gdy zaczynamy myśleć o innych, jako tych, których ma nie być w naszym świecie – podkreśla w rozmowie z Portalem PolskieRadio24.pl ks. dr Manfred Deselaers - duszpasterz na zagranicę Episkopatu Niemiec, a zarazem wiceprzewodniczący zarządu Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu.
2021-11-09, 19:05
Corocznie 9 listopada przeżywany jest Międzynarodowy Dzień Przeciwko Faszyzmowi i Antysemityzmowi. Został ustanowiony w celu upamiętnienia ofiar pogromu żydowskiego z 1938 r., a także dla wyrażenia sprzeciwu wobec współczesnych form rasizmu i dyskryminacji. - Ten dzień jest dla nas przypomnieniem i ostrzeżeniem - mówi niemiecki duchowny.
Utrata zaufania do dialogu
- W dzisiejszym świecie widać niestety dużo tendencji do wykluczenia innych, do zamknięcia się w swoim własnym środowisku i utraty zaufania do dialogu, że dialog ma sens – zaznacza wiceprzewodniczący zarządu Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu.
Powiązany Artykuł
"To będzie inne muzeum". Prof. Daniel Blatman o Muzeum Getta Warszawskiego
- Jeżeli chcemy uczyć się żyć w świecie razem, a nie jedni przeciwko innym, to trzeba uczyć się żyć razem i się z innymi rozumieć – dodaje, podkreślając, że właśnie o tym mówi nam taki dzień jak dziś.
Posłuchaj
REKLAMA
Pogrom listopadowy, znany jako "noc kryształowa" był pierwszym masowym pogromem antyżydowskim w III Rzeszy. Był kolejnym, po bojkocie ekonomicznym i antyżydowskim ustawodawstwie, przejawem antysemickiej polityki władz Niemiec. Poprzedziły go fale deportacji Żydów z Niemiec, m.in. w ramach "Polenaktion".
Dzień pamięci
W nocy z 9 na 10 listopada 1938 rozpoczęła się akcja zainicjowana przez władze partii NSDAP i Niemiec. Bojówki hitlerowskie paliły synagogi, demolowały sklepy, dewastowały cmentarze. Na skutek akcji 26 tysięcy osób wysłano do obozów koncentracyjnych. Rocznicę wydarzeń obchodzono wcześniej jako Dzień Pamięci o Nocy Kryształowej, a od 1989 r. jest to Międzynarodowy Dzień Walki z Faszyzmem i Antysemityzmem.
Jak mówi ks. dr Manfred Deselaers, wydarzenia Nocy Kryształowej miały swój ciąg dalszy.
- Trzeba powiedzieć wyraźnie, że 9 listopada, tzw. Noc Kryształowa była pierwszym publicznym wyrażeniem tego, czego szczytem było to, co działo się w Auschwitz – tłumaczy. - Pamięć o tym jest mocnym ostrzeżeniem, do czego może prowadzić sytuacja, w której grupy i ludzie się nie rozumieją. Nie jest takie rzadkie, gdy zaczynamy myśleć o innych, jako tych, których ma nie być w naszym świecie, to bardzo niebezpieczny proces – ostrzega.
REKLAMA
Przestrzeń dialogu
Ks. Manfred Deselears zaznacza, że temat bolesnych wydarzeń historycznych może być także dziś wykorzystywany w dyplomacji i polityce, ale najważniejsza jest indywidualna postawa każdego z nas. - Mogę się nie zgadzać z innymi, myśleć, że oni błądzą lub nie mają prawa tak się zachować w moim świecie, ale nie wolno mi zapomnieć – mówię to jako ksiądz – że on czy ona jest moim bratem lub siostrą – zaznacza duchowny.
Powiązany Artykuł
"Zasługują na tytuł Sprawiedliwych wśród Narodów Świata". Badacze Holokaustu o liderach Grupy Ładosia
Dodaje, że za mało wykorzystujemy nasze własne okazje do spotkań i tworzenia przestrzeni dialogu z innymi, możliwości, które są poza polityką. Jak ocenia, to także możliwość dla chrześcijan i dla Kościoła. - Życzę sobie, by tego było więcej – powiedział ks. dr Deselears.
Posłuchaj
Jednym z miejsc, które ma przyczyniać się do budowania w świecie wzajemnego szacunku, pojednania i pokoju jest właśnie Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu, które tym celom dedykuje przygotowywane spotkania, wydarzenia i rekolekcje.
REKLAMA
- Nasi goście są z całego świata i ze wszystkich światopoglądów. Wszystko zaczyna się od słuchania głosu ziemi oświęcimskiej. Od uświadomienia sobie, co się tutaj stało. To głęboko wzrusza i budzie wiele pytań. To też szukanie dróg do pokoju, pojednania i życia razem – mówi wiceprzewodniczący zarządu Centrum Dialogu i Modlitwy w Oświęcimiu.
Przemysław Goławski
REKLAMA