Polski robotnik zginął w Bootle

39-letni Polak, ojciec dwojga dzieci, uległ wypadkowi przy pracy w zakładzie przetwarzania surowców wtórnych Gaskells Waste Services w miejscowości Bootle.

2010-12-24, 08:50

Polski robotnik zginął w Bootle
. Foto: (fot. Wikipedia)

Okoliczności śmierci, ani tożsamości ofiary wypadku jak dotąd nie ujawniono. Był mieszkańcem Liverpoolu.

"Liverpool Echo" pisze, że został poważnie ranny przez maszynę prasującą odpady w czwartek ok. godziny 11.00 czasu miejscowego. Umarł w szpitalu kilka godzin później.

Dochodzenie prowadzi wspólnie inspektorat bhp i policja regionu Merseyside.
W okresie 19 lat funkcjonowania zakładów nie było w nich wypadku przy pracy.

dp

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej