Kryzys w Kazachstanie. Dr Marszewski: protesty są autentyczne i związane z pauperyzacją społeczeństwa
- Jak to często bywa w protestach o charakterze ekonomicznym bardzo szybko dochodzi do błyskawicznej transformacji żądań o charakterze gospodarczym w polityczne - mówił w Polskim Radiu 24 Mariusz Marszewski (Ośrodek Studiów Wschodnich).
2022-01-06, 20:45
W Kazachstanie od 2 stycznia trwają gwałtowne protesty, wywołane podwyżką ceny gazu LNG. Media informują o dziesiątkach zabitych. W środę wieczorem premier Armenii Nikol Paszynian poinformował, że do Kazachstanu wysłane zostaną "siły pokojowe" Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, aby ustabilizować sytuację w tym kraju.
Mariusz Marszewski komentując sytuację w Kazachstanie zwracał uwagę na toczącą się wśród tamtejszy elit walkę o władzę. - Jedna z koncepcji dotyczących roli prezydenta Tokajewa we współczesnym Kazachstanie była taka, że po nim ma przyjść prawdziwy następca, związany z otoczeniem pierwszego prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa więzami krwi - przypominał.
- Protesty niezależnie od tego czy są inspirowane sprawą sukcesji, czy roszady na szczytach władzy, są autentyczne i związana z rzeczywistymi procesami pauperyzacji i rozwarstwieniem społeczeństwa Kazachstanu. Spora część tamtejszego społeczeństwa funkcjonuje gospodarczo nieformalnie, jest obecna duża inflacja, rosną ceny paliw. To zawsze był w Kazachstanie temat, który budził ogromny sprzeciw społeczny - dodał ekspert.
Gość audycji zwracał także uwagę, że pewnym wzorcem dla protestujących są wydarzenia, jakie maiły miejsce w krajach arabskich, w czasie "arabskiej wiosny", ale także na Ukrainie czy Białorusi. - Hasło "starcze odejdź" pojawia się od wielu lat. Opozycyjnie nastawiona część społeczeństwa mówi, że "nie chce się starzeć przy tym prezydencie". Podobnie było w krajach arabskich. Oczywistym zapłonem protestów są jednak problemy gospodarcze, przede wszystkim restrykcje związane z pandemią koronawirusa - mówił Mariusz Marszewski.
REKLAMA
Posłuchaj
Więcej w zapisie audycji.
Żołnierze w czwartek całkowicie usunęli z Placu Republiki w Ałmaty, największym mieście Kazachstanu, uczestników zamieszek. Świadkowie mówią o zabitych i rannych. Oficjalnych informacji o zabitych nie ma.
* * *
Audycja: Temat dnia / Gość PR24
Prowadzący: Antoni Opaliński
REKLAMA
Gość: Mariusz Marszewski
Data emisji: 6.12.2021
Godzina emisji: 19.33
PR24/ka
REKLAMA
REKLAMA