Eksplozja w Kabulu, zginął policjant
W wyniku eksplozji bomby w centrum Kabulu zginął policjant, a trzy inne osoby zostały ranne - poinformowało afgańskie ministerstwo spraw wewnętrznych.
2011-01-04, 07:43
Do wybuchu doszło około godz. 8 rano czasu miejscowego w okolicy, w której znajduje się kilka budynków rządowych m.in. ministerstwo finansów i obrony. Według agencji Reutera ukryty w torbie ładunek eksplodował w chwili, gdy oficer policji próbował go rozbroić. Rannych zostało dwóch innych funkcjonariuszy i cywil.
Z kolei agencja AFP podaje, że policjant rozbrajał pocisk artyleryjski, jednak nie wiadomo, czy pochodził on z czasów poprzednich konfliktów w Afganistanie, czy też został przerobiony na domowej produkcji ładunek wybuchowy i podłożony specjalnie.
- Policjant znalazł pocisk artyleryjski kalibru 82 mm około 200 metrów od posterunku policji - oświadczył szef wydziału kryminalnego policji w Kabulu. Według niego po ewakuowaniu okolicy policjant próbował rozbroić pocisk, który wówczas eksplodował.
Od kiedy przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi w śródmieściu Kabulu, gdzie znajdują się budynki rządowe, ustanowiono strefę bezpieczeństwa tzw. stalowy pierścień; doszło tam do zaledwie kilku ataków.
W ubiegłym miesiącu dwóch zamachowców-samobójców zaatakowało w afgańskiej stolicy autobus, którym jechali wojskowi zabijając pięciu i raniąc dziewięciu oficerów. Do zamachu przyznali się talibowie. Był to pierwszy większy atak w stolicy od maja, kiedy sześciu zagranicznych żołnierzy zginęło w eksplozji samochodu-pułapki.
Poziom przemocy w Afganistanie jest najwyższy od czasu gdy w 2001 roku siły międzynarodowe obaliły reżim talibów.
sm
REKLAMA