Edmund Klich dla IAR: były naciski na kontrolerów lotu w Smoleńsku, żeby sprowadzać polski samolot

Gdyby na pokładzie Tupolewa był rosyjski lider nie doszłoby do katastrofy - powiedział IAR pułkownik Edmund Klich. Jest to nawigator z kraju, który przyjmuje samolot. Zna on doskonale lotnisko, na którym ma odbyć się lądowanie.

2011-01-12, 00:10

Edmund Klich dla IAR: były naciski na kontrolerów lotu w Smoleńsku, żeby sprowadzać polski samolot

Posłuchaj

Edmund Klich o naciskach na kontrolerów
+
Dodaj do playlisty

Były naciski na kontrolerów lotu w Smoleńsku, żeby sprowadzać polski samolot - powiedział IAR pułkownik Edmund Klich, akredytowany przy rosyjskim MAK.

Z materiałów, jakie posiada strona polska wynika, że rosyjscy kontrolerzy kontaktowali się z jakimś bliżej nieokreślonym generałem. "Rosyjska komisja MAK całą winą za katastrofę smoleńską obarczyła stronę polską a żeby był pełny obraz przyczyn katastrofy powinniśmy opublikować stenogramy rozmów w wierzy kontrolnej" - mówił Klich.

>>>> Raport MAK: bezpośrednie przyczyny katastrofy

>>>> Zobacz raport MAK i polskie uwagi

REKLAMA

>>>> Przebieg lotu: uderzenie w brzozę nie było decydujące

dp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej