Oburzenie w Tunezji narasta. "Chcemy obalić dyktatora"
Tunezyjczycy kolejny dzień protestowali przeciwko tymczasowemu rządowi premiera Mohammeda Ghannouchiego.
2011-01-23, 04:03
Posłuchaj
Kierował on rządem przez kilkanaście lat, za prezydentury obalonego kilka dni temu prezydenta Bena Alego. Ben Ali zdymisjonował go tuż przed swoją ucieczką do Arabii Sudyjskiej, 14 stycznia, w reakcji na trwające od grudnia protesty społeczne. Po ucieczce prezydenta Ghannouchi wrócił do władzy.
Tunezyjczycy, którzy z całego kraju zjechali się do stolicy na demonstrację, domagali się ustąpienia rządu. - Musimy z tym skończyć na zawsze. Z rządami Gannouchiego i jego partii, pozbyć się ich wszystkich. Jesteśmy tu, by obalić dyktatora i zmienić politykę Tunezji - mówili reporterowi Euronews.
Protesty antyrządowe w Tunezji trwają od grudnia. W sobotę, mimo zakazu zgromadzeń, odbyła się jedna z najliczniejszych demonstracji.
W starciach z siłami bezpieczeństwa zginęło od grudnia 78 osób, a przeszło 90 zostało rannych. W niedzielę Tunezja przeżywa ostatni dzień żałoby narodowej.
sm
REKLAMA