Po wybuchu w Egipcie odcięto dostawy gazu do Izraela i Jordanii

2011-02-05, 17:20

Po wybuchu w Egipcie odcięto dostawy gazu do Izraela i Jordanii
. Foto: (fot. PAP/EPA/STR)

Wybuch, do którego doszło w pobliżu rurociągu lub według innych źródeł w terminalu gazowym na Półwyspie Synaj w Egipcie, spowodował prewencyjne wstrzymanie dostaw gazu do Izraela i Jordanii.

Posłuchaj

Jaron Karol Becker: kto jest winny eksplozji?
+
Dodaj do playlisty

Nie wiadomo, co spowodowało eksplozję. Izraelskie radio podało, że wybuch miał miejsce "w pobliżu" rurociągu, którym płynie gaz do Izraela. Według agencji AP, do eksplozji doszło w terminalu.

Przedstawiciel egipskiego przedsiębiorstwa gazowego, Magdy Tufik, poinformował w oświadczeniu, że "w rezultacie wycieku małej ilości gazu" w terminalu gazowym wybuchł pożar - pisze AP. Jak podaje agencja, według anonimowego przedstawiciela egipskich sił bezpieczeństwa, w terminalu eksplodował ładunek wybuchowy, a zdaniem gubernatora regionu, Abdela Wahaba Mabruka, doszło do aktu sabotażu.

Zamknięto dostawy gazu

Nie wiadomo, czy rurociąg, którym gaz płynie do Izraela, został uszkodzony - twierdzi biuro izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu. Wcześniej izraelskie radio, powołując się na źródło w izraelskim konsorcjum zajmującym się importem gazu, poinformowało, że gazociąg zamknięto prewencyjnie. Według oświadczenia izraelskich władz, krajowi nie grozi niedobór gazu.

Prewencyjnie odcięto także dostawy gazu do Jordanii, która z egipskiego surowca uzyskuje 80 proc. energii elektrycznej. Jordańskie konsorcjum gazowe podało, że rezerwy oleju opałowego i oleju napędowego mogą generować energię w tym kraju przez około trzy tygodnie. Według jordańskich władz, naprawa gazociągu potrwa około tygodnia.

Zamach terrorystyczny?

Do wybuchu, który strona egipska określa jako zamach terrorystyczny, doszło w pobliżu egipskiego miasta El Arish, które leży 10 km od Strefy Gazy. Gazociąg był już w przeszłości celem ataku plemion beduińskich zamieszkujących północną część Półwyspu Synaj. W lipcu ubiegłego roku Beduini usiłowali go wysadzić w ramach protestu przeciw egipskiemu rządowi.

Egipt zaczął przesyłać gaz do Izraela w lutym 2008 r. w ramach kontraktu na dostawę 17 mld m sześć surowca rocznie przez 15 lat. Gaz z Egiptu zabezpiecza w 40 procentach potrzeby Izraela. Kair dostarcza gaz także do innych krajów regionu, m.in. do Jordanii.
Do sobotniego wybuchu na Synaju doszło prawie dwa tygodnie po tym, jak w Egipcie rozpoczęły się masowe protesty przeciw rządom prezydenta Hosniego Mubaraka. Demonstranci od kilkunastu dni domagają się jego ustąpienia.

sm

Polecane

Wróć do strony głównej