Baraki Romów stanęły w płomieniach. Czworo dzieci nie żyje
Czworo dzieci zginęło w pożarze, który wybuchł w nielegalnym obozowisku Romów w Rzymie.
2011-02-07, 02:30
Jak poinformowały włoskie media, w płomieniach stanął jeden z pięciu skleconych z plastiku, drewna i blachy baraków.
Ofiary to dzieci w wieku trzech, pięciu, siedmiu i jedenastu lat. Strażacy próbują wyjaśnić, co było przyczyną pożaru. - To straszliwa tragedia dla naszego miasta. Rzym nie może pozwolić, by jego obywatele żyli w barakach, które od jednej zapałki mogą zamienić się gigantyczny stos - powiedział burmistrz włoskiej stolicy Gianni Alemanno.
Obozowisko było nielegalne i władze podejmowały już próby jego likwidacji.
sm