Zamojska pantera jedzie klimatyzowanym busem na Ukrainę
W miejsce dziesięcioletniego samca, którego oddaliśmy, pojawi się pantera cejlońska - mówi dyrektor zamojskiego zoo Grzegorz Garbuz.
2011-02-17, 06:45
Posłuchaj
Pantera została uśpiona tylko na czas załadunku. Pozostałą część podróży odbędzie już wybudzona w specjalnej klatce.
- Ukraina cierpi na niedostatek zwierząt. Nie ma takich warunków i możliwości jak polskie ogrody zoologiczne - mówi Garbuz.
- W wolierze, w której trzymany był samiec zamieszka bardzo rzadki i cenny gatunek - pantera cejlońska - dodaje.
W końcu września zamojskie zoo zostało oficjalnie przyjęte do grona najlepszych ogrodów Europy skupionych w organizacji EAZA (European Association of Zoos and Aquaria).
Obecnie stowarzyszenie skupia ponad 300 ogrodów zoologicznych z 36 państw. Członkami organizacji mogą zostać jedynie ogrody spełniające bardzo wysokie wymagania dotyczące warunków hodowli zwierząt i ogólnej działalności ogrodu.
IAR,kk
REKLAMA