Generała Andrzeja Błasika nie było w kokpicie rządowego tupolewa?
2011-02-18, 07:08
"Nasz Dziennik" pisze, że dowódcy Sił Powietrznych nie było w kokpicie rządowego Tu-154M, który rozbił się w Smoleńsku. W rosyjskich aktach śledztwa nie ma dowodów potwierdzających moskiewską hipotezę.
Jak ustaliła gazeta, takie są wyniki kwerendy akt przeprowadzonej przez polskich prokuratorów wojskowych: podpułkownika Karola Kopczyka i majora Jarosława Seja. Wyniki ich pracy zostaną zaprezentowane na dzisiejszej konferencji prasowej w Warszawie. "Nasz Dziennik" pisze też o wczorajszej konferencji rosyjskich ekspertów na temat katastrofy.
Mając świadomość wiedzy, jaką pozyskali w Moskwie polscy śledczy, Rosjanie urządzili wczoraj medialny show, próbując reanimować tezy Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego - czytamy w "Naszym Dzienniku".
Gazeta zwraca uwagę, że cztery pytanie zadane przez jej dziennikarza nie doczekały się odpowiedzi, gdyż moderator debaty uznał je za "zbyt trudne" do przetłumaczenia na język rosyjski. Zastępca szefa Podkomisji Lotniczej w Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, badającej okoliczności katastrofy smoleńskiej, Maciej Lasek mówi "Naszemu Dziennikowi", że ta konferencja Rosjanom nie wyszła.
Żałuje, że polska komisja nie została powiadomiona o niej odpowiednio wcześniej. - Gdybyśmy mogli wziąć w niej udział, to wydaje mi się, że niektóre pytania byłyby bardziej celne - mówi Maciej Lasek "Naszemu Dziennikowi".
IAR/kh