Rosyjski senator: Gruzja zorganizowała zamach na Domodiedowo
Rozumiem, że moje słowa mogą wywołać niezrozumienie, ale według mnie to była Gruzja i rządzący w niej reżim - powiedział Aleksandr Toroszin.
2011-03-01, 00:35
Posłuchaj
Wiceprzewodniczący Rady Federacji (izby wyższej rosyjskiego parlamentu), członek Narodowego Komitetu Antyterrorystycznego Aleksandr Toroszin przekonuje w wywiadzie dla "Rossijskoj Gaziety", że władze Gruzji już dawno uczyniły z nastrojów antyrosyjskich towar, który łatwo sprzedać. W swoich wypowiedziach rosyjski polityk łączy Tbilisi z islamskimi ekstremistami działającymi na Kaukazie.
To nie pierwsze takie oskarżenia wobec Gruzji. Od ponad dwóch lat Moskwa zarzuca gruzińskim władzom wspieranie terrorystów z Czeczenii i Inguszetii.
Wg Narodowego Komitetu Antyterrorystycznego, w którym pracuje senator Toroszin - za przygotowanie zamachowca - samobójcy i wspierającej go grupy odpowiedzialny jest jeden z czeczeńskich dowódców - Asłan Butiukajew, a polityczną odpowiedzialność wziął na siebie wspierany przez Butiukajewa lider islamskich ekstremistów Doku Umarow.
W styczniowym zamachu na podmoskiewskim lotnisku zginęło 37 osób a 180 zostało rannych.
IAR,kk
REKLAMA