Król Karol III ma raka. Brytyjski premier: choroba wykryta we wczesnym stadium
Choroba króla Karola III wykryta została we wczesnym stadium - poinformował brytyjski premier. W poniedziałkowym komunikacie Pałac Buckingham przekazał, że król zmaga się z nowotworem i rozpoczął już leczenie w prywatnym szpitalu.
2024-02-06, 10:45
Dwór słynie ze stania na straży prywatności rodziny królewskiej, więc nawet taki komunikat był nietypowy. Nie zawierał jednak żadnych szczegółów na temat stanu zdrowia monarchy.
Poznaliśmy je teraz, dzięki rozmowie premiera Rishiego Sunaka z radiem BBC. - Na szczęście wykryty został wcześnie. Teraz wszyscy będą życzyć królowi pełnego powrotu do zdrowia. Wszyscy mamy nadzieję, że tak się stanie - powiedział szef rządu, dodając, że jest w stałym kontakcie z monarchą.
Dwór nie pozostawia wątpliwości, że nie będzie publikować regularnych komunikatów na temat stanu monarchy i tego, jak przebiega leczenie.
Karol III odwołał wszystkie obowiązki publiczne, ale nadal ma wykonywać obowiązki niewymagające jego obecności w świetle fleszy. Dotyczyć ma to między innymi cotygodniowych audiencji z premierem Królestwa, Rishim Sunakiem, a także czytania raportów na temat pracy rządu, jakie monarcha otrzymuje od swej rady ministrów w słynnej red box - czerwonej walizce.
REKLAMA
Obowiązki spadną na Williama
Część obowiązków publicznych spocznie teraz na barkach następcy tronu, Williama, księcia Walii, oraz żony Karola, królowej Camilli. Ten pierwszy wznawia pracę w środę po miesiącu przerwy spowodowanej opieką nad chorą żoną, Catherine, księżniczką Walii.
Co znaczące, dwór nie uznał, że konieczne jest skorzystanie z usług doradców stanu - czterech osób, które pod nieobecność monarchy wykonują część jego obowiązków. Obecnie są to książę Walii William, książę Sussex Harry, książę Yorku Andrzej i księżniczka Beatrice.
- Król Karol poważnie chory. Życzenia powrotu do zdrowia płyną z całego świata
- Król Karol ma raka. Nowe informacje. Wiemy, kto przejmie część obowiązków
- Książę Harry planuje przyjazd do Wielkiej Brytanii. Ma to związek z chorobą ojca
IAR/Adam Dąbrowski/PR24.pl/mk/kormp
REKLAMA