"Sytuacja w Libii rozstrzygnie się w ciągu kilku tygodni"
Zdaniem Grzegorza Dziemidowicza spodziewane przejęcie operacji wojskowej przez NATO i wzmożone działania sojuszu powinny przeważyć szalę zwycięstwa na stronę powstańców.
2011-03-23, 19:32
Posłuchaj
Jak wyjaśnia orientalista powstańcy muszą jednak rozejrzeć się za sojusznikami w innych częściach kraju, a przede wszystkim w stolicy. - Jest to niezbędne nie tylko, by przejść do ofensywy, ale również, aby mieć sojuszników w rozmowach na temat przyszłego rządu - uważa.
Zdaniem Grzegorza Dziemidowicza, po rozpoczynającym się jutro unijnym szczycie dowództwo w libijskiej operacji przejmie na pewno NATO.
- To nie będzie tylko czysta formalność - zaznacza ekspert. - Przejęcie operacji przez sojusz będzie ważne nie tylko w sensie militarnym, ale również politycznym, bo o sytuacji w Libii będą decydowały rozstrzygnięcia i rokowania polityczne.
Dziemidowicz podkreśla, że raczej mało prawdopodobny jest scenariusz, że Libia podzieli się na dwie części: powstańczą i prorządową.
REKLAMA
- Powstańcy będą szukali szerszego konsensusu społecznego i próbowali dojść do porozumienia ze strukturami władzy po odejściu Kaddafiego - stwierdza.
Orientalista uważa, że bardzo prawdopodobne jest, że Kaddafi spróbuje uciec. Celem ucieczki dyktatora, zdaniem eksperta, mogą być inne reżimy afrykańskie, które Kaddafi wspomagał.
IAR, aj
REKLAMA