Ormianka zarabia zbyt mało, więc musi wyjechać z Polski
Taką decyzję w sprawie Haykusz Davtyan podjął komendant Straży Granicznej, a utrzymał Pomorski Urząd Wojewódzki.
2011-03-29, 11:00
Posłuchaj
Kierownik oddziału do spraw cudzoziemców Katarzyna Baranowicz przyznaje, że na decyzję o deportacji wpłynęły zbyt niskie dochody Ormianki. - Haykusz Davtyan zgodnie z zezwoleniem powinna zarabiać 2,5 tysiąca, zarabiała natomiast 1400 złotych - podkreśla.
Kobieta z dziećmi mieszka w Polsce od 17-stu lat. Decyzja o deportacji była dla niej szokiem. Jak zapowiada, będzie walczyć o pozostanie w Polsce.
Haykusz Davtyan prześle do sądu administracyjnego skargę na decyzję pomorskiego urzędu. Tymczasem, jak dowiedziało się Polskie Radio Gdańsk, urząd wojewódzki może uchylić swoją wcześniejszą decyzję w sprawie deportacji. Kobieta musi jednak wcześniej dopełnić wszystkich formalności.
Na terenie województwa pomorskiego przebywa prawie 2 200 obcokrajowców. Rocznie wydawanych jest około 50 decyzji o deportacji. Zaledwie jedna czwarta podań o anulowanie deportacji rozpatrywana jest pozytywnie.
REKLAMA
IAR, aj
REKLAMA