SLD gromadzi 69 głosów przeciw Rostowskiemu. "Polityczny fighter"
SLD zbiera podpisy pod wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra finansów. Poseł SLD Marek Wikiński mówił w „Sygnałach Dnia”, że partii głównie chodzi o debatę w Sejmie.
2011-03-30, 04:00
Posłuchaj
Marek Wikiński, SLD
Dodaj do playlisty
Marek Wikiński wierzy, że uda się zebrać 69 podpisów potrzebnych do złożenia wniosku o wotum. W klubie SLD jest 44 posłów, poparcie dla inicjatywy SLD deklaruje klub PJN, Sojusz liczy też na posłów niezrzeszonych.
Polityk SLD uważa, że rząd „nie pochyla się nad problemami zwykłych ludzi”, stąd widzi potrzebę debaty publicznej w Sejmie na ten temat. W jego ocenie Jacek Rostowski jest „politycznym fighterem”, którzy swoje działania podporządkowuje polityce Platformy Obywatelskiej. Wskazuje, że przed wyborami parlamentarnymi Polska była „zieloną wyspą”, potem nowelizowano budżet, po wyborach prezydenckich z kolei podniesiono VAT.
Wikiński nie skomentował pytania o ewentualną koalicję PO z SLD po wyborach. Powiedział, że Polacy zdecydują o tym przy urnach.
Prawo i Sprawiedliwość nie podpisze się pod wnioskiem SLD, ale zapowiada jego poparcie, jeśli zostanie złożony. Marek Wikiński tłumaczy to kampanią wyborczą, stwierdził też, że SLD jest teraz konkurencją dla partii prawicowych, bo część wyborców jest nimi rozczarowana i w jego ocenie chce głosować na SLD.
REKLAMA
W skuteczność starań o odwołanie ministra finansów nie wierzą inni politycy Lewicy,na przykład Leszek Miller, a Marek Borowski mówi wręcz, że to „zadyma polityczna”.
Wikiński mówi, że wotum musi być rozpatrzone przez Sejm na kolejnym posiedzeniu od daty złożenia. Towarzyszy temu dyskusja. Jak zauważył, klub SLD nie może przeforsować debaty, bo prawdopodobnie PO przegłosowałaby wniosek o rozszerzenie obrad.
agkm, polskieradio.pl
REKLAMA
REKLAMA