Stoczniowcy zajęli reje Fryderyka Chopina. Obawiają się problemów z zapłatą

2011-04-08, 21:38

Stoczniowcy zajęli reje Fryderyka Chopina. Obawiają się problemów z zapłatą
Żaglowiec "Fryderyk Chopin". Foto: źr.wikipedia

Według dyrektora stoczni A&P Davida Daniela reje zarekwirowano ponieważ załoga żaglowca próbowała samodzielnie je zamontować ignorując zasady bezpieczeństwa.

Kapitan polskiego żaglowca Tomasz Ostrowski poinformował PAP, że pracownicy kornwalijskiej stoczni Falmouth zajęli przygotowane do montażu reje (poziome drzewce omasztowania) w nocy ze środy na czwartek bez podania powodów.

Uzasadnienia ani ostrzeżenia, że stocznia zajmie reje, nie otrzymał też Dominik Pietrowski z Biura Armatorskiego STS Fryderyk Chopin w Warszawie.

Załoga spekulowała, że w A&P zauważono, iż załoga montuje reje sama, i zarekwirowano je, by nie utracić zlecenia na tę część robót. Przystąpienie do samodzielnego wieszania rei załoga uzasadniała tym, że każdy dzień postoju w porcie kosztuje dużo. 

- Prace na terenie stoczni muszą być wykonane z zachowaniem wymogów bezpieczeństwa. Reje muszą być montowane z użyciem dźwigu. Załoga nie może ich wieszać sama, gdyż to my ponosimy odpowiedzialność prawną za całość robót - podkreślił David Daniel.

Na drugim miejscu dyrektor stoczni wymienił trudności w kontaktach z armatorem statku i wynikające stąd obawy, że może on nie wywiązać się z płatności. Kwestie te, jak zaznaczył, zostały rozwiązane po rozmowie z armatorem w piątek po południu.

- Praca musi być wykonana bezpiecznie i zgodnie z wymaganymi standardami, a wykonawca musi mieć pewność, że otrzyma za nią zapłatę - dodał.

STS Fryderyk Chopin stracił oba maszty podczas sztormowej pogody w końcu października ubiegłego roku, płynąc na Karaiby z uczniami Szkoły Pod Żaglami. Został odholowany do portu w Falmouth w Kornwalii, a uczniowie wrócili do Polski autokarem. Ogólny koszt prac naprawczych ocenia się na ok. 290 tys. funtów. Armator finansuje je z odszkodowania wypłaconego mu przez ubezpieczyciela - PZU.

PAP,kk

Polecane

Wróć do strony głównej