Stany Zjednoczone: rośnie liczba zabitych po przejściu tornad i wichur

2011-04-28, 04:45

Stany Zjednoczone: rośnie liczba zabitych po przejściu tornad i wichur
Spustoszenie po tornadzie w Bridgeton, w stanie Missouri. Foto: (fot. PAP/EPA/ROBERT COHEN )

Najnowszy bilans gwałtownych burz i tornad, które pustoszą południe Stanów Zjednoczonych to 213 ofiar śmiertelnych. Setki osób zostało rannych.

Posłuchaj

Relacja Marka Wałkuskiego
+
Dodaj do playlisty

Najwięcej - 131 osób - zginęło w stanie Alabama. Gubernator Alabamy powiedział, że bilans ofiar śmiertelnych może być większy. Milion osób zostało tam pozbawionych prądu. Największe spustoszenia tornado wyrządziło w 80-tysięcznym mieście Tuscaloosa. Wichura zniszczyła tam setki budynków, przewracała samochody, łamała drzewa i zrywała linie energetyczne. W stanie Missisipi zginęły 32 osoby, w Tennessee 30, 12 w Georgii i 8 w Wirginii.

Prezydent Barack Obama w odpowiedzi na prośbę gubernatora tego stanu Roberta Bentleya zgodził się na udział w operacjach ratunkowych i poszukiwawczych służb federalnych.

Liczba rannych nie jest jeszcze znana, media szacują jednak, że bilans będzie w tysiącach, nie setkach.

Przez Tuscaloosa w Alabamie przeszło co najmniej jedno potężne tornado, niszcząc i blokując dziesiątki dróg, oraz setki domów. W tym tylko jednym mieście zginęło co najmniej 15 osób, a ponad 100 zostało rannych.

- Dzielnice miasta zostały dosłownie wymazane - mówi burmistrz, cytowany przez CNN.

Według świadków w Birmingham, także w Alabamie, przeszło inne tornado. Czerwony krzyż rozdysponował wszystkie swoje ambulanse, które "rozwożą w tę i z powrotem do lokalnych szpitali". - To po prostu niespotykany widok - mówi rzecznik Czerwonego Krzyża, Chris Osborne. Według jego danych najbardziej zniszczone zostały miejscowości Pratt City i Pleasant Grove. - To po prostu goła ziemia usiana resztkami domów. Nie ma domów - opisała na antenie telewizji lokalna radna.

Służby ratownicze we wszystkich dotkniętych żywiołem stanach na południu kraju wciąż otrzymują telefony o ludziach uwięzionych w domach i pojazdach. Setki tysięcy ludzi w Alabamie pozostaje bez dostępu do elektryczności, w tym całe 270-tysięczne Birmingham. Dalsze dziesiątki tysięcy nie mają prądu w Georgii.

Poza Alabamą, co najmniej 18 osób zginęło w Mississippi, 11 w Georgii. Po jednej ofiarze zgłosiły Arkansas i Tennessee.

Prognostycy zapowiadają jeszcze gorsze warunki pogodowe na nadchodzące dni. Front burzowy prawdopodobnie uderzy w Georgię, Tennessee oraz Kentucky w czwartek czasu polskiego, a następnie w Karolinę Północną i Południową.

sg

Polecane

Wróć do strony głównej