Australia: w wieku 110 lat zmarł ostatni znany weteran I wojny światowej
Brytyjczyk Claude Stanley Choules, służący podczas wojny w brytyjskiej marynarce wojennej, zmarł w australijskim domu opieki. Miał 110 lat.
2011-05-05, 10:30
Posłuchaj
Claude Stanley Choules urodził się 3 marca 1901 roku w angielskim miasteczku Pershore. W 1917 roku, gdy miał 15 lat (choć skłamał, że ma 17) wstąpił do brytyjskiej marynarki wojennej i podczas ostatnich miesięcy I wojny światowej służył na okręcie HMS Revenge.
Później wyemigrował do Australii i przez ponad 40 lat pełnił służbę w marynarce wojennej tego kraju. W wieku 108 lat wydał swoją autobiografię.
Choules znany był z ogromnego poczucia humoru. Przyjaciele mówili na niego Chuckles, czyli wesołek. Pytany o receptę na długowieczność, odpowiadał: "Po prostu oddychaj".
Był żonaty przez 76 lat, jego żona, Ethel zmarła trzy lata temu. Weteran miał troje dzieci i 11 wnucząt. Zmarł, jak wynika zdoniesień, we śnie, w mieście Perth na północy Australii.
Po śmierci w lutym tego roku - także w wieku 110 lat - Amerykanina Francka Bucklesa, Choules był ostatnim, znanym weteranem I wojny światowej. Żyje jeszcze Brytyjka Florance Grenn, która pod koniec I wojny światowej pełniła służbę w brytyjskim lotnictwie (RAF), ale nie walczyła, lecz była kelnerką.
IAR,PAP,kk
REKLAMA