Po raz pierwszy od 50 lat Kubańczycy mogą wypoczywać za granicą
Rząd przestudiuje politykę, która ułatwi Kubańczykom mieszkającym w kraju wyjazdy za granicę w charakterze turystów - głosi jeden z projektów liberalizujących gospodarkę.
2011-05-09, 21:32
Po raz pierwszy od ponad 50 lat władze Kuby pozwolą obywatelom tego kraju na zagraniczne podróże turystyczne - wynika z opublikowanych w poniedziałek końcowych planów reform, przyjętych w kwietniu przez delegatów na VI Zjazd Komunistycznej Partii Kuby.
Kuba liberalizuje się
Rząd Raula Castro "przestudiuje politykę, która ułatwi Kubańczykom mieszkającym w kraju wyjazdy za granicę w charakterze turystów" - głosi jeden z 313 projektów liberalizujących funkcjonowanie gospodarki przyjętych podczas zjazdu.
Dokument nie podaje szczegółów na temat wydawania pozwoleń na zagraniczne podróże. Umożliwienie podróży jest jedynym z głównych żądań Kubańczyków. Formalnie zagraniczne wyjazdy nie są zabronione, jednak ograniczeń jest tak wiele, że wyjechać za granicę udaje się tylko niewielu mieszkańcom Kuby.
Biurokracja ponad wszystko
Obywatel tego kraju musi otrzymać zaproszenie z zagranicy, a następnie wystąpić o pozwolenie na wyjazd. Władze bez uzasadnienia mogą nie wydać tego dokumentu. Ponadto koszty związane z formalnościami okazują się dla wielu obywateli kraju, w którym średnie miesięczne wynagrodzenie wynosi 15 euro, zbyt wysokie.
Podczas VI Zjazdu Komunistycznej Partii Kuby, który odbył się w dniach 16-19 kwietnia br., na pierwszego sekretarza ugrupowania wybrano Raula Castro. Drugim sekretarzem został pierwszy wiceprezydent kraju Jose Machado Ventura.
REKLAMA
gs
REKLAMA