Ten joke był całkiem very funny, czyli antywpadkowy poradnik dla prezydenta
W ostatni weekend maja Bronisław Komorowski podejmie Baracka Obamę. "Polska The Times" przygotowała na tę okazję poradnik antywpadkowy dla naszego prezydenta.
2011-05-20, 12:45
Zdaniem gazety, bez sondowania opinii publicznej można bowiem powiedzieć, że Bronisław Komorowski to najbardziej krotochwilny prezydent w historii naszej demokracji. Spekuluje się, że przed rewizytą Obamy za głowę naszego państwa w przygotowaniu kawałów i anegdot na nieoficjalną część spotkania myśleć będzie sztab fachowców.
Gdy prezydent nie będzie musiał improwizować w tryskaniu dowcipem, wszyscy będziemy bezpieczniejsi - czytamy w dzienniku. W trosce o to dziennikarze gazety stworzyli własny sztab fachowców, złożony z artystów wybitnych i wybitnie zabawnych zarazem.
- Zdolność do żartowania, dobre wyczucie humoru są jak boża łaska. Nie każdy musi być nią obdarzony, ale każdy powinien znać swoje możliwości w tej materii - mówi Marian Opania. Więc jego rada: nie improwizować. Lepiej się nie wychylać, niż palnąć gafę.
- Nie od wczoraj wiadomo, że nasz prezydent lubi wierszyki. Ale ja bym zakazał mówienia wierszem, bo jeszcze rozmowa zeszłaby na temat słynnej kiedyś w Polsce opowiastki o "Murzynku Bambo, który w Afryce mieszka". Broń Boże! - zastrzega Janusz Rewiński.
REKLAMA
- Myślałem, żeby pożartować o specyfice wieku. Ale istnieje niebezpieczeństwo, że żarty zejdą na tematy seksualnej wydolności. Więc wykluczone - wzdycha Karol Strasburger.
aj
REKLAMA