Autobiografia królowej Bhutanu pierwszym krokiem do przyjaźni

Posłuchaj

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

W Warszawie gości królowa Bhutanu, himalajskiego królestwa położonego między Indiami i Chinami. Przed południem Ashi Dorji Wangmo Wangchuck spotkała się z prezydentową Anną Komorowską.

Potem udała się do Łazienek Królewskich, gdzie zainaugurowała działalność Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Bhutańskiej. Pierwszym krokiem towarzystwa jest wydanie po polsku autobiografii królowej. Zdaniem królowej, i publikacja książki, i powstanie towarzystwa to doskonała okazja, żeby zbliżyć Polaków i Bhutańczyków. -  Ta książka to osobiste wspomienie oparte na moich podróżach po kraju. Mam nadzieję, że da wam wyobrażenie o tym, jak wygląda Bhutan i jak jest różnorodny - deklaruje Ashi Dorji Wangmo Wangchuck.

Tak wiele nas łączy

Prezes towarzystwa Margarita Lehnert-Kossowska mówi, że mimo odległości między oboma krajami, Polacy i Bhutańczycy mają cechy wspólne - patriotyzm i przywiązanie do rodziny.

Z drugiej strony, od Bhutańczyków możemy się wiele nauczyć. -  Jest to kraj, w ktorym mierzy się jakość życia poprzez szczęście człowieka - podkreśla Margarita Kossowska.  Towarzystwo Przyjaźni Polsko-Bhutańskiej stawia sobie za cel nawiązanie współpracy gospodarczej, kulturalnej, naukowej, a także turystycznej między Polską a Bhutanem.

Wizyta królowej potrwa do piątku. Ashi Dorji Wangmo Wangchuck odwiedzi jeszcze Muzeum Chopina i weźmie udział w uroczystej kolacji w Belwederze. 

gs