Astronomowie odkryli najodleglejszy obiekt we wszechświecie
Astronomowie amerykańscy zaobserwowali najdalszy obiekt we wszechświecie znany człowiekowi.
2011-05-25, 22:14
Posłuchaj
Światło rekordowo odległej gwiazdy podróżowało do Ziemi ponad 13 miliardów lat. Właśnie wtedy, 13, 14 miliardów lat temu gwiazda eksplodowała. Było to zaledwie 520 milionów lat po Wielkim Wybuchu - w przeliczeniu na latanaszej ery to tak, jakby było to w roku ósmym po narodzeniu Chrystusa.
Wszechświat wyglądał wtedy zupełnie inaczej, więc nie da się więc nawet precyzyjnie określić w jakiej odległości od Ziemi znajdowałaby się ta gwiazda dziś, gdyby w ogóle jeszcze istniała. Gdy wybuchła, wysłała w przestrzeń silne promieniowanie; takie zdarzenie nazywane jest rozbłyskiem gamma.
Zaobserwował je należący do NASA orbitalny teleskop Swift. Dla astronomów takie zdjęcia są bardzo cenne, pozwalają bowiem wyjaśniać jak zmieniał się wszechświat i dlaczego wygląda on dziś tak, a nie inaczej.
Szczegóły odkrycia ma opublikować niedługo pismo "Astrophysical Journal".
REKLAMA
mch
REKLAMA