Obama przyjechał do Francji na szczyt G8. Debata najsilniejszych państw
Prezydent USA przybył do Deauville, gdzie wraz z przywódcami najsilniejszych politycznie i gospodarczo państw świata weźmie udział w dwudniowym szczycie G8.
2011-05-26, 08:10
Posłuchaj
Prezydencki Air Force One wylądował przed południem w nadmorskim kurorcie Deauville, na północy Francji, gdzie Obama będzie uczestniczył w spotkaniu na najwyższym szczeblu z przywódcami Kanady, Niemiec, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoch, Japonii i Rosji.
Francja jest trzecim etapem sześciodniowej podróży Obamy do Europy. W piątek amerykański prezydent przyleci do Polski.
Obama oraz inni przywódcy państw G8 będą rozmawiali w Deauville m.in. o powstaniach w świecie arabskim, misji NATO w Libii i Afganistanie oraz światowej gospodarce.
Spotkania na szczycie
Rano Nicolas Sarkozy spotkał się z Barackiem Obamą, a następnie z Dmitrijem Miedwiediewem. Rozmowa z prezydentem Rosji dotyczyła głównie niezgody między obu państwami w sprawie Libii. Moskwa z niezadowoleniem reaguje na wzmożenie przez Francję działań wojskowych przeciwko reżimowi Muammara Kaddafiego.
- Naszym nowym kierunkiem działań jest Morze Śródziemne, tak jak po upadku Muru Berlińskiego była nim Europa Wschodnia - oświadcza w kontekście tego spotkania Pałac Elizejski.
Głównym punktem rozmów samego szczytu będą następstwa rewolucji w krajach arabskich, przyszłość energetyki jądrowej po katastrofie w Japonii, oraz proces pokojowy między Izraelem a Palestyńczykami. Francja liczy również na to, że uczestnicy szczytu poprą kandydaturę Christine Lagarde na stanowisko dyrektora generalnego Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Szczyt zakończy się w piątek po południu konferencją prasową gospodarza - prezydenta Nicolasa Sarkozy'ego.
sm
REKLAMA