Ukradł z samochodu radio, bieliznę i firanki. Wpadł bo zgubił telefon

Piaseczyńscy kryminalni zatrzymali 40-letniego Krzysztofa M., który z otwartego samochodu zabrał przedmioty warte 1500 złotych. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

2011-05-27, 15:52

Ukradł z samochodu radio, bieliznę i firanki. Wpadł bo zgubił telefon
. Foto: (fot. policja)
Do zdarzenia doszło w Wólce Kosowskiej. Pokrzywdzona na chwilę zostawiła otwarte auto i weszła do hali po zakupiony towar. Gdy wróciła, w samochodzie nie było radia, kupionej wcześniej bielizny i firanek. Kobieta zgłosiła sprawę kradzieży w komisariacie w Lesznowoli.

Sprawą zajęli się piaseczyńscy kryminalni. W toku prowadzonych czynności okazało się, że sprawca w trakcie kradzieży zgubił telefon komórkowy. Kryminalni ustalili właściciela telefonu. Okazał się nim 40-letni Krzysztof M.

Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

policja.pl/kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej