Coffeeshopy tylko dla Holendrów. Od 1 lipca koniec z narkoturystyką?

Limitowane wejściówki, tylko dla osób zameldowanych w gminie – to nowy pomysł rządu w Hadze na ograniczenie narkotykowej turystyki. W piątek przyjęto projekt ustawy w tej sprawie.

2011-05-27, 05:58

Coffeeshopy tylko dla Holendrów. Od 1 lipca koniec z narkoturystyką?
Liście konopi indyjskich. Foto: Wikimedia Commons

Słynne holenderskie coffeeshopy, w których można kupić narkotyki miękkie, staną się w Holandii zamkniętymi klubami tylko dla lokalnych klientów. Będą z nich mogli korzystać jedynie dorośli legitymujący się specjalną kartą klubową.

- Sądzę, że na każdy klub przypadnie do półtora tysiąca wejściówek. Burmistrzowie mogą zdecydować inaczej, ale oczywiście mogą przyznać ich mniej, a nie więcej - powiedział minister sprawiedliwości i spraw wewnatrznych. Ivo Opstelten podkreślił, że żaden cudzoziemiec nie otrzyma wejściówki, chyba że mieszka w Holandii i jest na stałe zameldowany w gminie.

Minister chce w ten sposób powstrzymać tak zwaną turystykę narkotykową, która jest szczególnie uciążliwa w miastach przygranicznych. Zwłaszcza Niemcy i Belgowie, ale także Francuzi korzystają z liberalnego holenderskiego prawa i zaopatrują się w narkotyki w ogólnodostępnych obecnie coffeeshopach.

Haga chce wprowadzić nowe przepisy 1 lipca tego roku. Zmiany musi jeszcze zaakceptować parlament.

REKLAMA

IAR, wit

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej