Talibowie przez dobę atakowali posterunek. 23 policjantów zabitych
28 osób zginęło w wyniku ataku talibów przeprowadzonego z terytorium Afganistanu na posterunek graniczny w północno-zachodnim Pakistanie.
2011-06-02, 11:22
Posłuchaj
Wśród zabitych jest 23 funkcjonariuszy pakistańskiej policji granicznej oraz 5 osób cywilnych.
Atak trwał ponad 24 godziny, a przeprowwdziło go ponad 500 talibów, którzy przekroczyli granicę pakistańsko-afgańską w rejonie Dir, na północ od Peszawaru, największego miasta w północno-zachodnim Pakistanie. W rejonie Dir pakistańskie siły zbrojne przeprowadziły przed wieloma miesiącami operację antytalibańską. Według oświadczeń armii rejon został wówczas oczyszczony z talibów.
Amina Khan, politolog z Islamabadu twierdzi, że to właśnie talibowie afgańscy są zagrożeniem dla terenów plemiennych pogranicza pakistańsko-afgańskiego: "Talibowie są tylko w Afganistanie. Oni mają swoje odgałęzienia w Pakistanie, ale to jest ograniczone do Północnego i Południowego Waziristanu".
Na pomoc zaatakowanemu posterunkowi pakistańskiej straży granicznej pośpieszyło wojsko. Władze w Islamabadzie od dawna obawiają się, że afgańscy talibowie będą przenikać do Pakistanu w efekcie działań NATO na terenie Afganistanu.
REKLAMA
rr
REKLAMA