Deszcz słówek na dzień języka hiszpańskiego
Na świecie już 500 mln ludzi mówi po hiszpańsku, w 2050 - jak się szacuje - będzie nim się posługiwało 600 mln osób.
2011-06-18, 00:30
Posłuchaj
Magdalena Śliwka z Instytutu Cervantesa o Dniu E
Dodaj do playlisty
- Cieszymy się z faktu, że ten język jest tak popularny. Dlatego świętujemy Dzień E - wyjaśnia gość "Sygnałów Dnia" Programu Pierwszego Polskiego Radia Magdalena Śliwka z Instytutu Cervantesa.
Obchody Dnia E odbędą się w 80 placówkach Instytutu, w 44 krajach, na pięciu kontynentach - od Australii po Brazylię. W tym w dwóch polskich miastach: w Warszawie i Krakowie.
- W Warszawie będzie to monograficzny program na temat kultury Ekwadoru: wystawy, prezentacja książki i koncert ekwadorskiego chóru. A także różne imprezy związane po prostu z językiem hiszpańskim, np. mini-lekcje tego języka - zapowiada Magdalena Śliwka.
Od początku, czyli już od trzech lat, tradycją Dnia E jest deszcz słów. Z fasady instytutu Cervantesa zrzucane są karteczki z hiszpańskimi słówkami. Każdy może złapać jedno z nich, wśród karteczek jest też taka, która oznacza wygraną - kurs języka, oczywiście hiszpańskiego. W tym roku w Polsce deszcz słów spadnie w Krakowie. Tam również przewidziano szereg innych imprez.
Gość "Sygnałów Dnia" przekonuje, ze warto się uczyć hiszpańskiego. Nie tylko dlatego, że to drugi, pod względem popularności język na świecie.
- Z badań, które prowadzimy od wielu lat, wynika, że Polacy uczą się hiszpańskiego - w przeciwieństwie do innych języków - dla przyjemności. Bo jest wdzięczny w wymowie, ma prostą gramatykę - tłumaczy Magdalena Śliwka.
IAR,kk
REKLAMA