Prezydent z wizytą w Mauthausen - obozie zagłady

Piekło na ziemi, miejsce, gdzie panował niewyobrażalny głód - tak o Mauthausen mówi były więzień Henryk Czarnecki. Miejsce kaźni odwiedzi prezydent Bronisław Komorowski.

2011-07-14, 12:28

Prezydent z wizytą w Mauthausen - obozie zagłady

Posłuchaj

Bronisław Komorowski odwiedzi obóz w Mauthausen na zaproszenie prezydenta Austrii, Heinza Fischera - korespondencja Sylwii Białek (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Henryk Czarnecki trafił do Mauthausen w listopadzie 1943 roku i był do końca jego działania do maja 1945 roku. W kamieniołomach pracował przy wydrążaniu tuneli. Uratowało go to, że był młodym, wysportowanym chłopakiem.


-  Było ciężko. Trzeba było pracować w kamieniołomach na trzy zmiany. W obozie umierało od 500 do 550 ludzi dziennie – wspomina Henryk Czarnecki


  Obóz w Mauthausen- Gusen słynął z bardzo ciężkich warunków. Wszędzie panował straszny głód.

- Ludzie trawę jedli, korę z drzew, wszystko. Pragnienie było tak silne, że człowiek nie patrzył co, byle tylko włożyć coś do żołądka – zaznaczył były więzień obozu

REKLAMA

Przewodniczący Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Władysław Bartoszewski, zwrócił uwagę, że do obozu i podobozów Mauthausen-Gusen trafiła w latach 1939-40 polska inteligencja  z Wielkopolski, Pomorza i Śląska.

- To były transporty po Powstaniu Warszawskim, ludzi, którzy byli zabrani ze Starego Miasta,  Nowego Miasta, Wilanowa, tam trafili i umarli. Polskich ofiar samych nie było  mniej niż 30-40 tysięcy – zaznaczył przewodniczący Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa

Władysław Bartoszewski sprawował wtedy funkcję ambasadora Polski w Austrii. Pamięta dokładnie te osoby.To była polska elita. Wielu z nich sam odszukał i zaprosił do siebie, by mogli opowiedzieć o swoich przeżyciach.

- To nie byli ludzie z łapanek, to było uderzenie w polską inteligencję – podkreślił przewodniczący Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa

W obozie w Mauthausen w latach 1938-45 naziści przetrzymywali około 200 tysięcy ludzi, z czego jedną czwartą stanowili Polacy. Ponad połowa więźniów została zamordowana.

REKLAMA


Bronisław Komorowski odwiedzi obóz w Mauthausen na zaproszenie prezydenta Austrii, Heinza Fischera. W programie zaplanowane są  przemówienia polityków oraz zwiedzanie wystawy poświęconej niszczeniu polskiej inteligencji w latach 1939-45.

 

IAR, aha

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej