Skandal wokół nagrody dla Putina
Kuratorium prestiżowej niemieckiej nagrody Kwadrygi ogłosiło, że w tym roku nie wręczy wyróżnienia, w związku z falą krytyki po decyzji o przyznaniu go premierowi Rosji.
2011-07-16, 10:30
Posłuchaj
W wydanym oświadczeniu  organizacja  Werkstatt Deutschland uzasadnia zmianę decyzji "masową  krytyką w mediach i świecie polityki". Były prezydent Czech Vaclav Havel  zagroził, że zrzeknie się nagrody, jeśli wyróżnienie to zostanie  przyznane Władymirowi Putinowi. Wczoraj, w ramach protestu, nagrodę  oddał duński artysta Olafur Eliasson.
Jak dowiedziała się gazeta  "Bild am Sonntag", Havel postawił kapitule nagrody ultimatum. Zapowiedział, że jeśli do  poniedziałku nie zmieni swojej decyzji w sprawie Władymira Putina to  odda wyróżnienie. Wcześniej rzecznik byłego czeskiego prezydent mówił,  że Vaclav Havel jest zaskoczony i rozczarowany tegorocznym werdyktem.
Panek wspiera Havla
Zapowiedź Vaclava Havla, że zrzeknie się prestiżowej niemieckiej nagrody Kwadrygi, jeśli zostanie ona przyznana rosyjskiemu premierowi Władimirowi Putinowi, spotkała się z poparciem w Czechach. Byłego prezydenta poparł, między innymi, Szimon Panek, także laureat tej nagrody.
Szimon Panek jest od lat dyrektorem humanitarnej organizacji „Człowiek w potrzebie” i należy do kręgu najbliższych współpracowników Vaclava Havla. W wypowiedzi dla Czeskiej Telewizji Panek oświadczył, że w pełni zgadza się z ultimatum byłego prezydenta. - To, że nagroda ta nie zostanie przyznana Władimirowi Putinowi ucieszyło mnie. Witam zrewidowaną decyzję komitetu przyznającego nagrodę Kwadrygi - oświadczył Panek. Uzasadnił też, dlaczego poparł Vaclava Havla w tej inicjatywie. - Praktyki Władimira Putina są dalece oddalone od moich wyobrażeń o kierowaniu państwem. Dlatego nie chcę być współlaureatem tej samej nagrody z Putinem - oświadczył. Szimon Panek jest osobą cieszącą się dużym autorytetem moralnym. Sam Vaclav Havel widzi w nim nawet kandydata na prezydenta Czech.
Havel zadowolony
Były prezydent Czech Vaclav Havel z zadowoleniem przyjął w sobotę decyzję o rezygnacji z uhonorowania rosyjskiego premiera Władimira Putina niemiecką prestiżową nagrodą Kwadrygi - poinformowała jego asystentka Sabina Tanczevova.
- Vaclav Havel ocenił, że jury, rozważając ponownie swój wybór, postąpiło w sposób rozsądny - podkreśliła asystentka Havla. Dodała, że nagroda Kwadrygi powinna trafiać do osób, "które poświęciły życie obronie praw człowieka, wolności i rozwojowi demokracji", jak np. zamordowana rosyjska dziennikarka Anna Politkowska, dysydent Siergiej Kowalow czy laureat pokojowego Nobla Liu Xiaobo.
Członkowie kuratorium wyrazili też nadzieję, że pozostałe osobistości, które kilka dni temu ogłoszono laureatami tegorocznych nagród Kwadrygi, okażą zrozumienie dla powodów zmiany wcześniejszej decyzji. Oprócz Putina Kwadrygę mieli otrzymać w tym roku premier palestyński Salam Fajad, minister spraw zagranicznych Meksyku Patricia Espinosa i pochodząca z Turcji nauczycielka Betul Durmaz.
Moskwa szanuje decyzję
Rzecznik rosyjskiego premiera zapewnił, że wycofanie się Niemiec z przyznania Władimirowi Putinowi prestiżowej nagrody Kwadrygi nie wpłynie na relacje Moskwy i Berlina. Dmitrij Pieskow podkreślił w rozmowie z AFP, że kwestia nagrody nie ma nic wspólnego ze stosunkami Niemiec i Rosji. Dodał, że Moskwa szanuje każdą decyzję organizacji Werkstatt Deutschland, która decyduje o nagrodzie.
Wyróżnienie za relacje z Niemcami
 Przyznanie nagrody Kwadrygi Władymirowi Putinowi od początku budziło  kontrowersje. Decyzja ta spotkała się z krytyką wielu niemieckich  polityków oraz obrońców praw człowieka w Rosji. Wielu z nich  przekonywało, że to nieporozumienie bo nagrodę Kwadrygi przyznaje się  osobom które mogą służyć za wzór, a ich działalność oparta jest na  wartościach. Kapituła argumentowała jednak, że Putin zasłużył na  wyróżnienie bo pod jego rządami znacznie polepszyły się stosunki  rosyjsko-niemieckie.
Nagroda Kwadrygi wręczana jest 3 października, w  Dniu Jedności Niemiec, w rocznicę zjednoczenia Niemiec w 1990 roku.  Wyróżnienie co roku przyznawane jest przez niemiecką fundację Werkstatt  Deutschland za pionierską działalność w sferze polityki, gospodarki i  kultury.
Laureaci otrzymują statuetkę kwadrygi wzorowaną na rzeźbie z  Bramy Brandenburskiej oraz nagrodę pieniężna w kwocie 25 tys. euro.
rr