Miejscowe siły nie zapewnią bezpieczeństwa?
W afgańskim mieście Lashkar Gah eksplodowała bomba. Stało się to na dzień przed planowanym przez siły NATO przekazaniem odpowiedzialności za miasto w ręce afgańskich sił.
2011-07-19, 19:10
Posłuchaj
Bomba eksplodowała niedaleko jednego z posterunków policji. Zniszczony został jeden z policyjnych samochodów, ale według wstępnych informacji, nikomu nic się nie stało.
To kolejny incydent, który postawił pod znakiem zapytania możliwości zapewnienia bezpieczeństwa w kraju przez miejscowe siły.
Lashkar Gah to stolica prowincji Helmand, uważanej do niedawna za jeden z najniebezpieczniejszych rejonów Afganistanu. W ostatnich tygodniach wojskom NATO udało się jednak znacznie ograniczyć liczbę ataków talibów w tym miejscu. Właśnie dlatego Lashkar Gah zostało wybrane jako jedno z siedmiu miast, w którym afgańskie wojsko i policja przejmą w najbliższych dniach odpowiedzialność za bezpieczeństwo.
Dziennikarz afgańskiej gazety "Aszte Sop" Sandżar Sohail podkreśla, że incydenty z udziałem talibów pokazują, że wojska NATO zbyt wcześnie kończą swoją misję w poszczególnych rejonach Afganistanu.
REKLAMA
- Terminarz wycofywania się nie został ustalony na podstawie tego, jak wygląda sytuacja w Afganistanie, ale na podstawie politycznych interesów zachodnich stolic, zwłaszcza Stanów Zjednoczonych - powiedział dziennikarz w rozmowie z Polskim Radiem
We wtorek żołnierze NATO przekazali w ręce Afgańczyków odpowiedzialność za miasto Mehtarlam na wschodzie kraju. W najbliższych dniach planowane są podobne uroczystości m.in. w Kabulu i Heracie. Przekazywanie odpowiedzialności to krok na drodze do wycofania się NATO z Afganistanu. Ma to się stać w 2014 roku.
W ostatnich dniach w Afganistanie doszło też do dwóch morderstw politycznych. Rebelianci zabili brata prezydenta Hamida Karzaja, jednego z najbardziej wpływowych przedstawicieli lokalnych władz w prowincji Kandahar. Ofiarą talibów padł także jeden z kluczowych doradców prezydenta, Jan Mohammad Khan.
mr
REKLAMA
REKLAMA