MAK: rosyjscy kontrolerzy nie wprowadzili w błąd
Zdaniem Aleksieja Morozowa, kontrolerzy prawidłowo informowali załogę o wysokości lotu i nie wprowadzali jej błąd.
2011-08-02, 14:38
Posłuchaj
Zdaniem Aleksieja Morozowa, kontrolerzy prawidłowo informowali załogę o wysokości lotu i nie wprowadzali jej błąd. W jego opinii, nie było też odchyleń w informacjach o odległości do bliższej i dalszej radiolatarni. Morozow mówił, że załoga Tupolewa rozumiała, że jest ponad ścieżką schodzenia i leci z prędkością dwukrotnie wyższą niż dopuszczalna.
>>> Czytaj więcej w relacji na żywo <<<
MAK podkreślał też, że mogło dojść do nacisków psychologicznych na pilota Tupolewa przez dowódcę Sił Powietrznych, generała Andrzeja Błasika. Według MAK, doprowadziła do tego sama obecność generała Andrzeja Błasika w kokpicie Tupolewa. Wiceszef Komitetu, Aleksiej Morozow powoływał się na badania psychologiczne dokonane przez MAK.
Czytaj więcej w serwisie specjalnym >>>
Komitet skierował w związku z tym zalecenie do polskiej strony, by zakazała podczas lotów VIP-ów możliwości przebywania dowódcy Sił Powietrznych i osób postronnych w kokpicie.
IAR, sm
REKLAMA