Happening SLD: „PO-siedzenie rządu“ z leżakami
Akcję o nazwie „PO-siedzenie rządu“ zorganizował przed siedzibą premiera komitet wyborczy Piotra Gadzinowskiego z SLD.
2011-08-28, 12:22
Posłuchaj
Na chodniku przed Kancelarią Premiera młodzieżówka Sojuszu wspierająca Gadzinowskiego rozstawiła parasole i leżaki, przyporządkowane poszczególnym ministrom rządu.
Organizatorzy happeningu zachęcali przechodniów, by usiedli w leżakach i tym samym na chwilę stali się członkami Rady Ministrów. Piotr Gadzinowski kandyduje do Sejmu z warszawskiej listy SLD. Jak tłumaczył, poprzez taki happening chciał pokazać, że rząd nic nie robi.
- My damy kopa temu rządowi. Oczywiście wiemy, że nie będziemy jeszcze w tej kadencji rządzić. Ale jesteśmy taką siłą, która potrafi zmusić do rządzenia te dwie partie, tych dwóch spasionych kotów, które potrafią tylko drapać się ze sobą - powiedział Gadzinowski.
Zorganizowany w niedzielny poranek na alejach happening obserwowało kilka osób. Chętnych do zajęcia miejsca członków rządu było niewielu.
REKLAMA
agkm
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach
Relacja z kampanii wyborczej na żywo
REKLAMA
REKLAMA