Rajd Katyński jedzie ze Lwowa do Huty Pieniackiej
To już trzeci dzień Rajdu Katyńskiego. Motocykliści zmierzają do Huty Pieniackiej - miejsca martyrologii Polaków z Wołynia. W trasie jest ponad 60 właścicieli dwóch kółek.
2011-08-29, 05:00
Posłuchaj
Specjalnym wysłannikiem Programu Pierwszego Polskiego Radia na Rajd Katyński jest ksiądz Wojciech Mikulski. W "Sygnałach Dnia" mówił o jego przebiegu. w niedzielę motocykliści spędzili cały dzień we Lwowie. Byli między innymi na Cmentarzu Janowskim, na mszy w katedrze i na Cmentarzu Łyczakowskim. Śpiewali też pod pomnikiem Mickiewicza i rozegrali mecz z piłkarzami Pogoni Lwów.
W poniedzialek motocykliści chcą dotrzeć do Huty Pieniackiej, gdzie w 1944 roku ukraińscy SS-mani i członkowie UPA zamordowali około tysiąca Polaków. W drogę wyruszy ponad 60 maszyn. Ksiądz Mikulski powiedział, że jedna z nich uległa awarii i trafiła na lawetę. Wysłannik Programu Pierwszego Polskiego Radia mówił, że uczestnikom rajdu daje się we znaki jakość dróg na Ukrainie. Jego zdaniem, w takiej sytuacji można docenić nasze drogi.
Rajd Katyński zakończy się w połowie września. Patronat medialny nad imprezą objął Program Pierwszy Polskiego Radia.
IAR
REKLAMA
REKLAMA