PiS zarzuca PO manipulację. Chodzi o unijny budżet

Szef sztabu PiS Tomasz Poręba i rzecznik partii Adam Hofman przekonują, że w głosowaniu w Parlamencie Europejskim ws. budżetu UE na lata 2014-20 delegacja PiS była za jego wzrostem.

2011-09-20, 16:02

PiS zarzuca PO manipulację. Chodzi o unijny budżet
Adam Hofman. Foto: fot. Wikimedia Commons/Kolanin

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

Podczas konferencji prasowej europoseł i szef sztabu PO Jacek Protasiewicz skierował pytanie do polityków PiS dotyczące tego, jakie jest stanowisko tej partii w sprawie przyszłego budżetu UE.

- Od prezesa Kaczyńskiego słyszymy "chcemy więcej pieniędzy", ale jego frakcja w PE mówi: "żadnych więcej pieniędzy, mniej pieniędzy", a europosłowie PiS, w tym tacy poważni jak Jacek Kurski, czy Ryszard Czarnecki, głosują przeciwko zwiększeniu budżetu, czyli pieniędzy także dla Polski na kolejne 7 lat, aż do 2020 roku - powiedział Protasiewicz.

- Chciałbym powiedzieć, że to była niepełna informacja. Delegacja PiS z wyjątkiem dwóch posłów, którzy rzeczywiście się pomylili, głosowała za tym budżetem - powiedział Poręba.

REKLAMA

Dodał, że podczas głosowania nad raportem w PE dotyczącym reformy wspólnej polityki rolnej "cała grupa EKR, wbrew temu co mówi PO, nie ma nic przeciwko wyrównaniu dopłat, jest za wyrównaniem dopłat".

- A co zrobiła grupa EPP (Europejska Partia Ludowa, do której należą PO i PSL - PAP)? Większość grupy głosowała przeciwko poprawce, która mówiła o tym, żeby po 2013 roku wyrównanie dopłat miało miejsce. Kto głosował z grupą EPP, do której należy PO? Nikt inny tylko Jacek Protasiewicz, szef sztabu PO - oświadczył Poręba.

aj

/

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej