Obama do czarnoskórych Amerykanów: nie narzekajcie

Prezydent Barack Obama zaapelował do czarnoskórych Amerykanów, aby "przestali narzekać" i pomogli mu przeforsować jego plan tworzenia nowych miejsc pracy przez Kongres.

2011-09-25, 07:30

Obama do czarnoskórych Amerykanów: nie narzekajcie

Przemawiając na dorocznym bankiecie członków Klubu Czarnoskórych Kongresmenów, Obama porównał jego starania uchwalenia pakietu walki z bezrobociem wartości 447 mld dolarów do walki o prawa obywatelskie Murzynów amerykańskich w latach 60. ub. wieku.

Wezwał słuchaczy do "wspólnego marszu" i "wspólnych działań". Chociaż nie powiedział tego wyraźnie, dał do zrozumienia, że liczy na ich poparcie w staraniach o drugą kadencję w Białym Domu.

 

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

REKLAMA

 

Obama - jak podkreślają analitycy - stoi w obliczu ciężkiej walki o ponowny wybór w 2012 r. i narastającego rozczarowania jego polityką, także wśród czarnoskórych Amerykanów. Uważają oni, że Obama, pierwszy czarnoskóry prezydent USA, idzie na zbyt wielkie ustępstwa wobec Republikanów i nie poświęca należytej uwagi walce z bezrobociem wśród Afroamerykanów. Jest ono prawie dwa razy większe od średniej ogólnokrajowej (9,1 proc.) bowiem wynosi aż 16,7 proc.

 

"Przestańcie narzekać"

- Ludzie są rozczarowani, wiem. Słuchałem niektórych z was - powiedział Obama do ok. 3 tys. Afroamerykanów. Podkreślił jednak, że powinni oni mieć wiarę w przyszłość i zrozumieć, że walka nie zostanie wygrana jeśli nie udzielą mu poparcia. - Potrzebuję waszej pomocy - apelował.

REKLAMA

- Przestańcie narzekać, zrzędzić i rozpaczać. Będziemy walczyć. Mamy zadanie do wykonania - przekonywał Obama.

 

Małe szanse na drugą kadencję

Obserwatorzy podkreślają zgodnie, że szanse Obamy wyboru na drugą kadencję zależą w dużej mierze od jego zdolności ożywienia gospodarki, zmniejszenia bezrobocia i pozyskania masowego poparcia czarnoskórych Amerykanów, które w decydującym stopniu przyczyniło się do jego zwycięstwa w 2008 r.

Opozycja republikańska chłodno przyjęła plan Obamy sprzeciwiając się zwłaszcza projektowi podwyższenia podatków dla najbogatszych. Zasygnalizowała jednak gotowość rozważenia niektórych innych propozycji.

REKLAMA

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej