Rodziny smoleńskie w Sejmie? Sukcesy i porażki

Bliscy ofiar katastrofy smoleńskiej do Sejmu i Senatu kandydowali zwykle z hasłem dokończenia dzieła zmarłego. O mandat starali się m.in. Alicja Zając, Beata Gosiewska, Barbara Dolniak, Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska. Bliscy ofiar znaleźli się na listach PiS, PO i SLD.

Sukcesy...

Senatorem kolejnej kadencji została Alicja Zając (PiS), wdowa po zmarłym w katastrofie smoleńskiej senatorze Stanisławie Zającu. Uzyskała ponad 63,5 tys. głosów (53,71 proc.).

Na mandat senatorski zapracowała także wdowa po Przemysławie Gosiewskim, Beata.

Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska, wdowa po wicemarszałku Sejmu Jerzym Szmajdzińskim (SLD), startowała w okręgu legnickim, z trzeciego miejsca na liście SLD. Uzyskała tam 15,9 tys. głosów (4,61 proc.). To najwyższy wynik na liście SLD w tym okręgu, więc jeśli Sojusz zdobędzie tam mandat. W podobnej sytuacji jak Sekuła-Szmajdzińska jest była żona Przemysława Gosiewskiego - Małgorzata Gosiewska.

REKLAMA

...i porażki

Do Senatu nie dostał się natomiast, startujący jako bezpartyjny kandydat SLD, Paweł Deresz, mąż posłanki tej partii z okręgu płocko-ciechanowskiego Jolanty Szymanek-Deresz.

Mandatu senatorskiego nie zdobyła także startująca w Krakowie wdowa po prezesie IPN Januszu Kurtyce - Zuzanna Kurtyka. Podobnie - Barbara Dolniak - wdowa po pośle PO Grzegorzu Dolniaku.

PAP,wit

REKLAMA