Los Tymoszenko w rękach prezydenta i parlamentu
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz opowiedział się za dekryminalizacją paragrafu, z którego była sądzona Julia Tymoszenko. Oznacza to, że jeżeli parlament spełni wolę prezydenta, była premier może wyjść na wolność.
2011-10-13, 07:40
Posłuchaj
Oznacza to, że jeżeli parlament spełni wolę prezydenta, była premier może wyjść na wolność.
Wiktor Janukowycz powiedział, że niektóre artykuły Kodeksu karnego nie odpowiadają standrardom europejskim, w tym właśnie artykuł 365, z którego była sądzona Julia Tymoszenko.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
W przyjętym w zeszłym tygodniu w pierwszym czytaniu projekcie prezydenckim zmian do Kodeksu karnego nie znalazł się zapis dotyczący tego artykułu. Według nieoficjalnych informacji, mieli go wprowadzić deputowani do drugiego czytania.
REKLAMA
Jeżeli to nastąpi, a zmiany zatwierdzi Wiktor Janukowycz, Julia Tymoszenko automatycznie wyjdzie na wolność. W tej sytuacji nie będą nawet potrzebne odwołania adwokatów od wyroku.
Skazanie we wtorek byłej premier na 7 lat więzienia oraz zakaz zajmowania stanowisk państwowych przez kolejne 3 lata spotkało się z krytyką Unii Europejskiej, Stanów Zjednoczonych, Rosji oraz międzynarodowych organizacji praw człowieka.
Wspólnota zagroziła, że zostaną zerwane rozmowy na temat nowej umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą. Nieoficjalnie mówiło się też o odwołaniu wizyty Wiktora Janukowycza w Brukseli, która ma się odbyć za tydzień.
"Gęby by nie otworzyli"
Dziś przebywając w Kamieńcu Podolskim szef państwa odniósł się do międzynarodowej krytyki podkreślając, że Ukraina jest pod mikroskopem wspólnoty międzynarodowej. - Jakby to było w jakimś innym kraju, nawet najdemokratyczniejszym, to nikt by nic nie powiedział, gęby by nie otworzyli - powiedział Wiktor Janukowycz.
REKLAMA
IAR, to
REKLAMA