Ziobro: szef KRP do dymisji. Skompromitował się

Zdaniem Zbigniewa Ziobry, Edward Zalewski powinien podać się do dymisji i "zniknąć" z prokuratury ponieważ "uwikłał instrumentalnie Krajową Radę Prokuratury w polityczną walkę".

2011-10-19, 17:41

Ziobro: szef KRP do dymisji. Skompromitował się

Posłuchaj

Zbigniew Ziobro, europoseł PiS: za PRL takich numerów nie było. To z Mrożka wzięte
+
Dodaj do playlisty

Według byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zalewski odpowiada za "kompromitującą zmianę stanowiska Krajowej Rady w sprawie łączenia mandatu parlamentarzysty ze stanowiskiem prokuratora w stanie spoczynku".

Najpierw, jak powiedział Zbigniew Ziobro, Zalewski wydał opinię, że prokuratorzy w stanie spoczynku Bogdan Święczkowski i Dariusz Barski mogą być posłami. Po wyborach, na podstawie tego samego stanu prawnego wydał opinię  przeciwną.

Czytaj więcej o opinii KRP >>>

Na tej podstawie Kancelaria Sejmu wysłała do obu posłów-elektów prośbę o rezygnację z funkcji prokuratora w stanie spoczynku, bądź poselskiego mandatu.

REKLAMA

- Za PRL-u takich numerów nie było, to z Mrożka wzięte - powiedział europoseł PiS.

Według Zbigniewa Ziobry, sytuacja prawna jest w tej sprawie całkowicie jasna i jednoznaczna. Gdyby było inaczej, to według niego w parlamencie nie mogliby zasiadać senator Anna Kurska - sędzia w stanie spoczynku i poseł Jerzy Dziewulski - emerytowany policjant.

Zbigniew Ziobro podkreślił, że Konstytucja nie może różnicować obywateli i jednym pozwalać startować, a od innych w przypadku dostania się do Sejmu wymagać dożywotniej rezygnacji z należnej im emerytury.

Krajowa Rada Prokuratury wyjaśniła, że jej poprzednia - wrześniowa uchwała dotyczyła tylko kandydowania prokuratorów do parlamentu, a nie sytuacji, w której zdobyli już mandat.

REKLAMA

Szef Krajowej Rady Edward Zalewski powiedział wczoraj, że spór prawny powinien rozstrzygnąć Sąd Najwyższy i Trybunał Konstytucyjny. Na razie marszałek Sejmu zadecydował, że dwaj prokuratorzy w stanie spoczynku Święczkowski i Barski, którzy dostali się z listy PiS muszą wybrać - mandat poselski albo status prokuratora w stanie spoczynku. Ich deklaracja, że nie będą pobierać uposażenia poselskiego okazała się niewystarczająca.

IAR, wit

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej