Sąd zakazał upowszechnienia raportu NIK o PKP
PKP chcą ukryć przed opinią publiczną nieprawidłowości wykryte przez Najwyższą Izbę Kontroli. Wsparł ich sąd.
2011-10-21, 09:00
Prawnicy PKP wywalczyli przed warszawskim sądem cywilnym precedensowe postanowienie: na ich wniosek sąd zakazał NIK upowszechniania wyników kontroli w spółce, bo mogą one naruszyć dobre imię publicznego przewoźnika - pisze "Dziennik Gazeta Prawna". Reprezentująca państwo Prokuratoria Generalna zaskarżyła postanowienie, uznając, że jest niezgodne z konstytucją, a eksperci ostrzegają, że postanowienie może sparaliżować nie tylko działania NIK, lecz także CBA, policji czy prokuratury.
Z lektury dokumentów będących w posiadaniu „Dziennika Gazety Prawnej” wynika, że kontrolerzy NIK zakwestionowali umowę ugody, którą podpisano ze spółką M. Według NIK zalegała ona z 7 milionami złotych czynszu za zajmowane bez umów najmu pomieszczenia. Ostatecznie PKP zadowoliły się kwotą 50 tysięcy złotych i obietnicą, że firma je opuści.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, to
REKLAMA
REKLAMA