Hiszpania stolicą piractwa. Traci na tym 5 mld euro rocznie

Krajem o najwyższym poziomie piractwa w Europie jest Hiszpania - twierdzą autorzy raportu opracowanego przez hiszpańskie Obserwatorium Zwyczajów Konsumenta.

2011-11-11, 13:05

Hiszpania stolicą piractwa. Traci na tym 5 mld euro rocznie
. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Relacja Ewy Wysockiej (IAR) z Barcelony
+
Dodaj do playlisty

Pod tym względem Hiszpania należy też do niechlubnej światowej czołówki.

Jak obliczono, z powodu pirackich kopii hiszpański przemysł muzyczny poniósł w ubiegłym roku straty wynoszące ponad 5 miliardów euro.

Zdaniem autorów raportu, na każdych 100 słuchanych w Hiszpanii piosenek, tylko dwie zostały kupione, reszta albo została ściągnięta z internetu albo pochodzi z pirackich kopii płyt. Straty ponosi nie tylko przemysł muzyczny, ale też skarb państwa, bo od nielegalnie ściąganej muzyki nie płaci się podatków - średnio dwóch miliardów euro rocznie. Straty ponoszą również producenci gier, programów komputerowych i filmów.

- Trzeba jednocześnie pamiętać, że w ten sposób zarabiają nie artyści, tylko mafiosi - podkreśla gitarzysta Manolo Garcia.

REKLAMA

Zdaniem konsumentów, przyczyną popularności pirackich kopii są ceny oryginalnych płyt. W Hiszpanii są one niemal dwukrotnie wyższe niż w Stanach Zjednoczonych czy Wielkiej Brytanii. 

Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>

ag

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej